Filipiny: rebelianci zwalniają zakładników
Islamscy rebelianci, od ubiegłego
tygodnia walczący z armią na południu Filipin, zgodzili się
zwolnić kilkudziesięciu zakładników w zamian za gwarancje własnego
bezpieczeństwa.
W nocy z wtorku na środę, rebelianci, należący do grupy zdymisjonowanego przez Manilę gubernatora autonomicznego regionu Mindanao, Nura Misuariego, zwolnili pierwszą grupę 23 zakładników - cywilów, zatrzymanych w mieście Zamboanga.
W rokowaniach, prowadzonych z delegacją rządową ustalono, że po uwolnieniu pozostałych około 80 jeńców, rebelianci będą mogli bezpiecznie opuścić Zamboangę. Warunkiem jest jednak złożenie broni przez buntowników.
Rebelianci należą do Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro, który zerwał tydzień temu porozumienie, zawarte z rządem w 1996 roku i zaatakował armię na wyspie Jolo. Misuari został w sobotę aresztowany na terenie Malezji.
Misuari pełnił urząd gubernatora Mindanao na mocy porozumienia z 1996 roku. W ostatnich tygodniach przeciwstawił się planom Manili, by przeprowadzić tam wybory powszechne. Z sondaży wynikało bowiem, że Misuari przegrałby elekcję, tracąc urząd.(ck)