Prezydent Filipin Rodrigo Duterte ogłosił stan wojenny na wyspie Mindanao na południu kraju po tym, jak związana z Państwem Islamskim grupa terrorystów napadła na Marawi City i zajęła kluczowe punkty miasta.
Grupa uzbrojonych napastników powiązanych z radykalnymi organizacjami islamskimi zaatakowała więzienie Cotabato na południu Filipin. Wymiana ognia na wyspie Mindanao trwała ok. dwóch godzin. W placówce znajdowało się ponad półtora tysiąca więźniów. 158 udało się uciec w trakcie walk. Podczas szturmu zabito strażnika. Trwa pościg za napastnikami i zbiegłymi więźniami. Do tej pory schwytano czterech zbiegów.
Tajfun Washi nawiedził wyspę Mindanao, na południu Filipin. Zginęło co najmniej 436 osób. Wiele z pośród znalezionych ofiar to dzieci, które utonęły na skutek powodzi spowodowanej ulewnymi deszczami, jakie przyniósł ze sobą tajfun. Los wielu osób jest nieznany.
Grupa uzbrojonych mężczyzn uprowadziła 75 osób, w tym w większości dzieci, ze szkoły podstawowej na południu Filipin - poinformował wysoki przedstawiciel filipińskiej armii. Według policji, 18 osób zostało uwolnionych, w tym 17 dzieci.
Uzbrojeni porywacze zabili na południu Filipin co najmniej 21 zakładników z liczącej 30-40 osób grupy lokalnych polityków, ich zwolenników i dziennikarzy, których wzięli wcześniej jako zakładników - podały źródła wojskowe. Porywacze prawdopodobnie chcieli nie dopuścić do udziału rywali w wyborach regionalnych.
Co najmniej 27 osób, w tym
siedmiu żołnierzy, zginęło na filipińskiej wyspie Mindanao w
starciach między wojskiem a separatystami z Islamskiego Frontu
Wyzwolenia Moro (MILF) - powiadomił rzecznik filipińskiej
armii ppłk Jonathan Ponce.
Ukrywający się w Malezji przywódca filipińskich rebeliantów islamskich Nur Misuari został w
poniedziałek deportowany do Manili. Wraz z Misuarim do kraju odesłano siedmiu innych islamskich działaczy, zabiegających o oderwanie muzułmańskiego południa Filipin od katolickiej reszty kraju.
Islamscy rebelianci, od ubiegłego
tygodnia walczący z armią na południu Filipin, zgodzili się
zwolnić kilkudziesięciu zakładników w zamian za gwarancje własnego
bezpieczeństwa.