Szturm islamskich rebeliantów na więzienie w Filipinach. Uciekło ponad 150 osadzonych
Grupa uzbrojonych napastników powiązanych z radykalnymi organizacjami islamskimi zaatakowała więzienie Cotabato na południu Filipin. Wymiana ognia na wyspie Mindanao trwała ok. dwóch godzin. W placówce znajdowało się ponad półtora tysiąca więźniów. 158 udało się uciec w trakcie walk. Podczas szturmu zabito strażnika. Trwa pościg za napastnikami i zbiegłymi więźniami. Do tej pory schwytano czterech zbiegów.
Według władz napastnicy należą do grupy, która oderwała się od działającego na południu kraju Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro (MILF), i która jest przeciwna porozumieniu pokojowemu zawartemu w 2014 roku przez MILF z władzami Filipin.
- Napastnicy chcieli uwolnić swoich towarzyszy. Podczas strzelaniny z możliwości ucieczki skorzystało jednak wielu innych więźniów - powiedział przedstawiciel filipińskich władz.
Agencja AP informuje o "co najmniej" sześciu ofiarach śmiertelnych strzelaniny, pięciu uciekinierach i sześciu zatrzymanych zbiegach.
Jak podkreśla gazeta "Philippine Star", była to trzecia i największa ucieczka z więzienia w ostatniej dekadzie.