rebelianci(strona 10/15)

Główna umiarkowana partia macedońska -
Socjaldemokratyczny Związek Macedonii Branko Crvenkovskiego -
opuściła w środę rząd jedności narodowej. Może to utrudnić
realizację procesu pokojowego w Macedonii.

Islamscy separatyści z południa Filipin zerwali porozumienie, zawarte z rządem przed pięcioma laty, atakując pozycje armii na wyspie Jolo.

Prezydent Macedonii Boris Trajkovski oświadczył w piątek, że wszyscy byli albańscy rebelianci będą objęci amnestią z wyjątkiem tych, którzy podlegają oskarżeniu przez ONZ-owski
Trybunał ds. zbrodni wojennych.

Czeczeńscy bojownicy oświadczyli w środę, że rozstrzelali rosyjskiego oficera - po tym, jak Rosjanie odmówili wymienienia go na więzionych Czeczenów.

Prezydent Macedonii Boris Trajkovski zwrócił się do głównego prokuratora Trybunału w Hadze Carli del Ponte z apelem o wszczęcie śledztwa w sprawie dwunastu Macedończyków porwanych kilka miesięcy temu przez albańskich rebeliantów. Podejrzewa się, że zostali oni zamordowani i pochowani w wspólnym grobie.

Przedstawiciel prezydenta Rosji na Kaukazie powiedział w środę, że wysłannik czeczeńskich rebeliantów pragnie omówić kwestię ich rozbrojenia z rosyjskimi władzami.

Samorozwiązanie utworzonej przez etnicznych
Albańczyków Armii Wyzwolenia Narodowego - UCK - to kolejny krok w stronę normalizacji sytuacji w Macedonii -
twierdzą przebywający w tym kraju obserwatorzy.

W środę, w ostatnim dniu operacji "Niezbędne żniwa", żołnierze NATO demontują ostatnie sztuki broni oddane przez albańskich rebeliantów i szykują się do opuszczenia Macedonii.

Siły NATO w Macedonii wznowiły w czwartek zbieranie broni od albańskich rebeliantów, choć w parlamencie macedońskim opóźnia się debata nad reformami przewidzianymi w planie pokojowym.

Przywódca polityczny albańskich rebeliantów z Macedonii Ali Ahmeti poinformował we wtorek NATO, że podległe mu siły rozbroją się bez oczekiwania na rezultaty prac parlamentu.

Rebelianci czeczeńscy oświadczyli we wtorek, że kontrolują większą część Argunu, miejscowości niedaleko Groznego - podaje AFP.

Albańscy rebelianci są powiązani z Osamą bin Ladenem - twierdzi w poniedziałkowym wydaniu macedońska gazeta Dnevnik.

NATO ogłosiło w czwartek, że zebrało już przeszło dwie trzecie broni posiadanej przez rebeliantów albańskich w Macedonii i zdawanej zgodnie z planem pokojowym.

Operacja NATO "Niezbędne żniwa", czyli zbieranie broni od albańskich partyzantów w Macedonii, powinna się skończyć pod koniec września - poinformował w poniedziałek Guido Venturoni, przewodniczący komitetu wojskowego NATO.

Sekretarz generalny NATO George Robertson powtórzył, że Sojusz nie ma zamiaru przedłużać operacji w Macedonii. Tym bardziej, że Skopje nie zasygnalizowało, że tego chce.

Oddziały NATO w Macedonii kontynuowały w piątek drugą fazę zbierania broni rebeliantów z Armii Wyzwolenia Narodowego (UCK), dzień po poparciu przez macedoński parlament planu zwiększenia praw mniejszości albańskiej. Rebelianci składają następną trzecią część broni w wyznaczonych punktach na północy kraju i w kontrolowanej przez nich miejscowości Radusza.

Parlament Macedonii zgodził się w czwartek na
nowelizację konstytucji, co prowadzi do rozszerzenia praw
mniejszości albańskiej.

Dwaj przedstawiciele UE, którzy odpowiadają za sprawy
zagraniczne i bezpieczeństwo, mają pojechać w czwartek do Macedonii
z ofertą zwiększenia pomocy w zamian za przestrzeganie planu pokojowego przez obie
strony konfliktu.

Do silnej eksplozji doszło w poniedziałek w budynku lojalnego wobec Moskwy rządu Czeczenii w stolicy republiki Groznym - podała agencja Interfax.

Ok. 140 Albańczyków, którzy przyznają, że należeli do rebelianckiej partyzantki w Macedonii, przeszło od czwartku wieczorem do Kosowa - podała w piątek misja ONZ w tej prowincji.