Nuda, nuda, nuda. Patriarchalna i bogobojna nuda - tak można podsumować wczorajszą debatę prezydencką w Platformie. Nie było ani jednego pytania, które zelektryzowałoby widownię i samych bohaterów. Żadnego, które zainteresowałoby kogokolwiek innego poza zgromadzoną w studio TVN24 grupą dziennikarzy (Loża Prasowa) oraz posłem Rokitą. Ale ci pierwsi mieli taki zawodowy obowiązek, a redaktor Rokita nie ma już co robić w życiu, więc z pasją żywi się życiem swoich dawnych kolegów.