Komentują sondaż prezydencki KO. "Nielogiczne"
Koalicja Obywatelska zleciła sondaż prezydencki, mający pomóc członkom wyłonić kandydata partii w przyszłorocznych wyborach. Wyniki sondażu dają przewagę Rafałowi Trzaskowskiemu nad Radosławem Sikorskim. Internet zalała lawina komentarzy, a niektórzy uważają badanie za nielogiczne.
W Koalicji Obywatelskiej prowadzone są obecnie prawybory, które mają wyłonić kandydata formacji na przyszłoroczne wybory prezydenckie. O nominację starają się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
KO zleciła sondaże, które mają pomóc członkom koalicji w wybraniu wspólnego kandydata. Pracownia Opinia24 przeprowadziła dwa badania z alternatywnymi kandydatami.
Według sondażu Radosław Sikorski w pierwszej turze przegrałby z kandydatem PiS. Na zwycięstwo w pierwszej turze może liczyć Rafał Trzaskowski. Jednak w drugiej turze zarówno Sikorski jak i Trzaskowski pokonują kandydata Prawa i Sprawiedliwości.
Lawina komentarzy
Po opublikowanych wynikach sondażu internet zalała lawina komentarzy. Część z nich podważa wyniki badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz RMF FM, Krzysztof Berenda, zwraca uwagę, że sondaż przeprowadzono w dniach 5-10 listopada, podczas gdy prawybory w KO ogłoszono 9 listopada. "Nim panowie ruszyli z kampanią. Trochę to nielogiczne więc" - napisał na platformie X.
Zdaniem Tomasza Żółciaka z portalu Money.pl, "PO umiejętnie buduje napięcie w spektaklu, w którym brakuje zaskoczeń".
"Rzym przemówił, sprawa zakończona" - Marek Mikołajczyk z "Dziennika Gazety Prawnej" podsumował wyniki sondażu łacińską sentencją zaczerpniętą ze świętego Augustyna, a mającą świadczyć o niepodważalności wyników przeprowadzonego badania.
"Sikorski (...) jako prezydent w czasie trudnym i napiętym myślę, że sprawdziłby się najlepiej z obecnych polityków centrum. A może i nie tylko centrum" - uważa związany m.in. z tygodnikiem "Polityka" Ziemowit Szczerek.
"KO popełni kolejny błąd jak w 15 roku. Oby nie skończył się takim samym rezultatem" - stwierdził prawnik Dariusz Sokołowski.
Podobnego zdania jest Marek Uss, członek Polski 2050, który przypomina, że "Komorowski miał pokonać Dudę 63 do 15 (proc. w 2015 roku - red.)". "Platforma Obywatelska chyba już dzieli skórę na niedźwiedziu" - dodał we wpisie na platformie X.
"Niby jasne, ale nie do końca" - stwierdził enigmatycznie dziennikarz TVP Info, Mariusz Piekarski.
"Przegrana w pierwszej turze zmienia wszystko i 2015 rok to pokazał najlepiej. Nie można sobie pozwolić na takie ryzyko" -stwierdził członek zarządu "Akcji Demokracja" Jakub Kocjan, wyrażając tym samym poparcie dla Rafała Trzaskowskiego.
"KO ma dwóch świetnych kandydatów. Nie wiem, który lepszy. Z czystym sumieniem zagłosuję na jednego lub drugiego" - zadeklarował Arkadiusz Szczurek, aktywista prodemokratyczny.
Sondaż Koalicji Obywatelskiej skomentowali również politycy Prawa i Sprawiedliwości. Do porażki Bronisława Komorowskiego nawiązał Radosław Fogiel. "To wy sobie pokonujcie w sondażach, a my się skupimy na wyborach, ok? Bronisław Komorowski w sondażu miał 63 proc." - przypomniał na platformie X.
Zdaniem Waldemara Budy jest "nerwowo w obozie władzy", na co dowodem ma być odrzucenie sprawozdania finansowego PiS przez PKW, co może skutkować utratą subwencji przez partię. "Panowie, faulujący zawsze przegrywa!" - zapewnił polityk.
Źródło: X, WP Wiadomości