Kazał uczniowi ściąć włosy. Dyrektor liceum zawieszony
Dyrektor liceum, który kazał uczniowi ściąć włosy, został zawieszony - podaje Radio Kraków. Pedagoga potępiali m.in. małopolska kuratorka oświaty oraz prezydent Krakowa.
Do incydentu doszło w XLIV Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie. Dyrektor Mariusz Graniczka zwrócił uwagę na to, że jeden z uczniów miał na głowie irokeza. Kazał mu iść do fryzjera i ściąć włosy.
Wszystko miało miejsce podczas zajęć w szkole. Nastolatek poszedł sam do fryzjera, bez zgody i wiedzy rodziców.
Czaputowicz o Nawrockim. "Pełni rolę pożytecznego idioty"
"Gazeta Krakowska" relacjonowała, że dyrektor tłumaczył się tym, że odbył krótką rozmowę z uczniem, a na koniec zaproponował wizytę u zaprzyjaźnionego fryzjera. 17-latek miał się zgodzić, a Graniczka przekonywał, że po powrocie nastolatek był zadowolony.
Graniczka został zawieszony
Wydarzenie było szeroko komentowane. Dyrektora skrytykowała m.in. małopolska kurator oświaty Gabriela Olszowska. - Akt golenia się w naszej kulturze jest jednoznacznie negatywny. Polecenie komuś dokonania takiego aktu mrozi - mówiła.
"Jestem zbulwersowany i zszokowany postępowaniem dyrektora XLIV LO w Krakowie. Nie ma zgody na łamane praw uczniów, na naruszane ich dobra i bezpieczeństwa, na dyskryminowanie czy upokarzanie z jakiegokolwiek powodu" - napisał z kolei prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Sam Graniczka podczas poniedziałkowego spotkania z rodzicami przekonywał, że podejmie kroki cywilno-prawne wobec niektórych osób oraz mediów. Twierdził, że zamieszanie jest efektem "walki politycznej", która ma doprowadzić o jego usunięcia za "wyraziste poglądy".
Jak dowiedziało się nieoficjalnie Radio Kraków, Graniczka został zawieszony. Obecnie obowiązki dyrektora szkoły przejmie wicedyrektorka liceum Iwona Rzepecka.
Źródło: Radio Kraków, "Gazeta Krakowska"