Polityczny apel dyrektora krakowskiego liceum. Poniesie konsekwencje?
Dyrektor krakowskiego liceum Mariusz Graniczka z XLIV LO w Krakowie wywołał burzę politycznym apelem do uczniów. Podczas apelu z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej wyraził swoje krytyczne stanowisko wobec działań Ministerstwa Edukacji i Barbary Nowackiej, mówiąc, że "odbiera nam polskość". Krakowski magistrat informuje, że bierze pod uwagę zawieszenie dyrektora.
Co musisz wiedzieć?
- Dyrektor Mariusz Graniczka z XLIV LO w Krakowie podczas apelu z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej krytykował ministrę edukacji Barbarę Nowacką. Graniczka oskarżył ją o odbieranie polskości i ograniczanie nauki religii.
- Krakowski magistrat rozpoczął kontrolę w szkole, aby sprawdzić, czy doszło do naruszenia przepisów. Wiceprezydent miasta Maria Klaman nie wyklucza zawieszenia dyrektora.
- Małopolska kuratorka oświaty Gabriela Olszowska wskazała przepisy, które mógł złamać dyrektor. Chodzi o zakaz działalności politycznej w szkołach oraz agitacji politycznej w trakcie kampanii prezydenckiej.
Ostre słowa o Nowackiej
Podczas apelu z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej, dyrektor Mariusz Graniczka skrytykował ministra edukacji Barbarę Nowacką. Zarzucił jej, że odbiera uczniom polskość, ogranicza naukę polskiej literatury i religii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To my powinniśmy". Czarnek wytyka Tuskowi. "Kpina", "skandal"
Dyrektor XLIV LO nawiązywał też do tragedii w Smoleńsku. - Nie mogliśmy ochronić własnego prezydenta, całej generalicji, ministrów. To nie była wina prezydenta Kaczyńskiego, jak strona Tuska starała się przekonać. TVN zapraszał autorytety. Palikot mówił u pani Olejnik, że trzeba sprawdzić promile alkoholu u prezydenta. To obrzydlistwo ze strony antypolskich mediów, które plują na Polskę i naszą historię - mówił uczniom na apelu.
Przeczytaj także: Aktywista oblał pomnik smoleński. "Zrażacie do siebie"
Graniczka poniesie konsekwencje?
Po opublikowaniu informacji o apelu, krakowski magistrat rozpoczął kontrolę w szkole. Wiceprezydent Maria Klaman poinformowała, że rozważane jest zawieszenie dyrektora, jeśli kontrola wykaże uchybienia. W grę wchodzi również skierowanie sprawy do komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli.
Przeczytaj także: Minister ma problem. Złożyli skargę do europejskiego trybunału
Jakie przepisy mógł złamać dyrektor?
Małopolska kuratorka oświaty Gabriela Olszowska wskazała również na kilka przepisów, które mógł naruszyć dyrektor Graniczka. Wśród nich jest Ustawa o Samorządzie Gminnym, która wymaga apolityczności pracowników samorządowych, oraz Prawo Oświatowe zakazujące działalności politycznej w szkołach.
Dodatkowo, Kodeks Wyborczy zabrania agitacji politycznej w szkołach, co jest szczególnie istotne w trakcie kampanii prezydenckiej.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"