Żona Sikorskiego o USA. Trump chce zniszczyć FBI?

Amerykańska publicystka Anne Applebaum ostrzegła przed planami Donalda Trumpa, który ma dążyć do zniszczenia amerykańskich sił zbrojnych, Federalnego Biura Śledczego (FBI) i Departamentu Sprawiedliwości. W wywiadzie dla katalońskiego dziennika "La Vanguardia" wskazała na niepokojące działania prezydenta elekta.

Donald Trump chce zniszczyć amerykańskie siły zbrojne?
Donald Trump chce zniszczyć amerykańskie siły zbrojne?
Źródło zdjęć: © GETTY | Jeff Bottari
oprac. JUL

Anne Applebaum, żona Radosława Sikorskiego, wyraziła obawy dotyczące przyszłych działań Donalda Trumpa, podkreślając, że dąży on do radykalnych zmian w USA. Jej zdaniem, prezydent elekt planuje osłabić amerykańskie siły zbrojne oraz instytucje takie jak Federalne Biuro Śledcze (FBI) i Departament Sprawiedliwości.

- Trump chce zniszczyć siły zbrojne. Mam na myśli radykalną zmianę. I kto wie, czy nie pójdą za nimi agencje takie jak FBI czy Departament Sprawiedliwości - mówiła w poniedziałkowym wywiadzie dla katalońskiego dziennika "La Vanguardia".

Krytycznie o nominacjach

Publicystka zwróciła uwagę na ostatnie nominacje Trumpa na kluczowe stanowiska w państwie. - Nie są to osoby kompetentne ani znające funkcjonowanie departamentów, którymi mają kierować - stwierdziła Applebaum. Podkreśliła, że ich celem jest realizacja planów Trumpa, co może mieć daleko idące konsekwencje dla kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeżyli atak rakietowy Rosjan. Pokazali nagranie z wozu

Applebaum wskazała również na zamiary nowej administracji wzmocnienia przemysłu paliw kopalnych kosztem środowiska. Jej zdaniem planowane są masowe deportacje imigrantów oraz wywieranie presji na media. - Wielu dziennikarzy otrzymało konkretne groźby - stwierdziła.

Krytyce poddała także funkcjonowanie platformy X po przejęciu jej przez Elona Muska, bliskiego współpracownika Trumpa. Według Applebaum, zmiany wprowadzone przez Muska negatywnie wpływają na swobodę wypowiedzi i dostęp do rzetelnych informacji.

Idealny prezydent dla Rosji i Chin?

Publicystka uważa, że Trump był "idealnym kandydatem" dla Rosji i Chin, które są "zaangażowane w ideologiczną walkę przeciwko wartościom demokratycznym". - Muszą być zadowolone z powrotu postaci, która zaatakowała już własną stolicę i naruszyła normy demokracji na różne sposoby - oceniła Applebaum.

Jej zdaniem wyniki wyborów w USA powinny być jasnym komunikatem dLa Europy, że "Stany Zjednoczone nie będą jej sojusznikiem w nieskończoność".

- Z Trumpem nigdy nic nie wiadomo, ponieważ nie wydaje się on mieć konkretnej ideologii ani spójnego planu. Zbyt często zmienia zdanie - zauważyła publicystka.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (67)