prognoza pogody(strona 75/98)

Piątek upłynie pod znakiem niskich temperatur i jesiennej szarugi. W całej Polsce będzie pochmurno, a miejscami spadnie deszcz.

Pogoda na wtorek nie zapowiada się zbyt optymistycznie - niemal w całym kraju będzie pochmurno i zimno, a miejscami także deszczowo. Uczucie chłodu będzie potęgował nieprzyjemny wiatr.

To prawie pewne, że w weekend nad Polską pojawią się pierwsze opady śniegu. Jaka będzie pogoda na następne dni? Jak wynika z prognoz, najpierw na środę planowany jest intensywny deszcz. Potem do naszego kraju wróci arktyczne, mroźne powietrze.

Dużo chmur i niższe temperatury - zima od kilkudziesięciu godzin przygotowuje nas na swoje nadejście. W górach leży już śnieg, a nad ranem mogą pojawić się przymrozki. Sytuacja zmieni się w niedzielę - biało i mroźnie będzie w ciągu dnia.

Wtorek był ostatnim dniem z wysokimi - jak na listopad - temperaturami. Od środy z każdym dniem będzie robić się chłodniej. Przed nami nocne przymrozki i weekend z temperaturą nieprzekraczającą 5 stopni.

Jest już prawie połowa listopada, a za oknem ciepła - jak na tę porę roku - i skłaniająca do spacerów aura. Korzystajmy, póki to możliwe. Nadciąga bowiem ochłodzenie. I to znaczne.

Największa grupa świętujących niepodległość przejdzie w niedzielę w Marszu Niepodległości ulicami Warszawy. Jaką będą mieć pogodę? Jak na połowę listopada, praktycznie wymarzoną - nawet 12 st. C i bez opadów. Niebo nad Polską spowiją jednak mgły, a w niektórych częściach kraju może pojawić się deszcz.

W sobotę na przeważającym obszarze Polski występować będą gęste mgły, które ograniczą widoczność od kilkuset do nawet kilkudziesięciu metrów. Może to znacznie utrudnić warunki na drogach, a także spowodować zakłócenia w ruchu lotniczym.

Niby listopad, a my zamiast zapowiedzi zimy, mamy już kolejny rekord wysokiej temperatury. Wszystko wskazuje na to, że taka pogoda jeszcze trochę się u nas utrzyma. Czy zima w ogóle się w tym roku pojawi?

Wtorek przyniesie nam wysokie temperatury i sporo przejaśnień. Słupki rtęci w żadnym rejonie Polski nie spadną poniżej 10 kresek, a deszcz spadnie jedynie na północnym wschodzie kraju.

Uwaga, kierowcy! Synoptycy na niedzielę zapowiadają gęstą mgłę, która może utrudniać podróż samochodem. Pogoda ma się poprawić dopiero w poniedziałek popołudniu.

Czeka nas nieudany weekend. Pod względem pogodowym. Po ciepłych dniach przyszły chłodniejsze. Z deszczem i mgłami.

Piątkowa aura nie będzie znacząco odbiegać od tej czwartkowej. W Polsce znów będzie dużo słońca, a temperatury ponownie zbliżą się do 20 st. C. Dziś, w niektórych regionach, może jednak pokropić.

Chociaż Święto Zmarłych będzie wyjątkowo ciepłe i słoneczne, nie wszędzie utrzyma się taka pogoda. Sprawdź, gdzie w czwartek oraz w kolejne dni będzie padało.

Rekordowo ciepła jesień jeszcze z nami zostanie. Wszystko za sprawą bardzo ciepłego powietrza, które napływa do Polski z południa. Będzie tylko jeden chłodniejszy dzień.

W poniedziałek pożegnamy deszcze i niskie temperatury. Czeka nas duża zmiana w pogodzie. Już od wtorku możemy się spodziewać niewiarygodnie wysokich temperatur.

W niedzielę będzie padać w wielu regionach Polski. O ile deszczu mogą spodziewać się prawie wszyscy mieszkańcy kraju, o tyle temperatura będzie bardzo zróżnicowana w poszczególnych rejonach.

Silny deszcz, porywisty wiatr ale i nagłe skoki temperatury - najbliższe dni będą pogodowo bardzo niejednoznaczne. Jedni wezmą do ręki parasolki, a inni założą okulary przeciwsłoneczne, gdy temperatura skoczy nawet do 22 stopni.

Duża zmiana w pogodzie. Temperatura nawet powyżej 20 stopni. Wygląda na to, że nie sprawdzą się wcześniejsze zapowiedzi zimowej aury na 1 listopada.

Po kilku deszczowych i bardzo pochmurnych dniach, piątek przyniesie nam nieco więcej słońca i wyższe temperatury. Na terenie prawie całej Polski słupki rtęci przekroczą 10 kresek.