Prognoza pogody. Od poniedziałku coraz cieplej
Niedziela w Polsce będzie jeszcze chłodna, ale od poniedziałku zacznie robić się coraz cieplej. Temperatura w wielu regionach przekroczy 20 stopni.
22.05.2022 | aktual.: 22.05.2022 12:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W niedzielę pogodę w Polsce kształtował będzie głęboki ośrodek niskiego ciśnienia znad zachodniej Rosji. Niż ten z północnego wschodu podrzuci sporą dawkę wilgoci. Zatem - jak tłumaczy nam synoptyk wrocławskiego Cumulusa - po pogodnym i dość słonecznym poranku wraz ze wzrostem temperatury na pogodnym niebie pojawiać się będą pojedyncze, wypiętrzone chmury kłębiaste, z których punktowo od czasu do czasu pokropi słaby, przelotny deszcz.
Natomiast na północnym wschodzie (na Warmii, Mazurach i Podlasiu oraz na północy i na wschodzie Mazowsza) niebo dość szczelnie przykryją niskie chmury warstwowe i tam pokropi słaba mżawka. W związku z tym w tej części kraju na przejaśnienia, a tym bardziej na słońce raczej nie mamy co liczyć.
Czytaj również: Tornada przetoczyły się przez Niemcy. Wielu rannych
Niedziela chłodna i wietrzna
Niestety, jeszcze w niedzielę podokucza nam porywisty wiatr, który chwilami wzmagał się będzie do 30-50 km/h. Na dodatek niż rosyjski z kierunków północnych będzie sprowadzał chłodne powietrze. Stąd w ciągu dnia termometry wskażą od zaledwie 10-13 stopni na północnym wschodzie, do 14-17 na zachodzie i południu kraju. Najcieplej będzie w Lubuskiem, gdzie odnotujemy 18-19 stopni.
Zobacz: Tu jest najgorzej. IMGW o niebezpiecznej pogodzie
Pogoda. W poniedziałek zdecydowanie więcej słońca
W nocy z niedzieli na poniedziałek nastąpi przebudowa pola barycznego. Niż rosyjski osłabnie i odsunie się w głąb Rosji, natomiast na Polskę nasunie się rozległy klin wyżu śródziemnomorskiego. Dodatkowo w klinie tym nad Bałtykiem utworzy się niewielkie centrum wyżowe.
Stąd w poniedziałek prawie w całym kraju słońca i pogodnego nieba nam nie zabraknie. Jedynie na wschodzie (w pasie od Warmii, Mazur i Podlasia, przez Mazowsze i Lubelszczyznę, po Podkarpacie) na pogodnym niebie pojawiać się będą pojedyncze, wypiętrzone chmury kłębiaste, z których gdzieniegdzie i to tylko przez chwilę może pokropić słaby, przelotny deszcz.
Pogoda. Poniedziałek chłodny na wschodzie, ciepły na zachodzie
Rozciągniecie klina wyżowego od wyżu znad Morza Śródziemnego po niewielkie centrum wyżowe nad Bałtykiem sprawi, że to przez Polskę przebiegać będzie oś tego klina. Stąd nad zachodnią Polskę zacznie docierać już cieplejsze powietrze z południowego zachodu, ale nad wschodnią część kraju jeszcze z północy spływał będzie skandynawski chłód.
Zatem w poniedziałek odnotujemy od 15-17 stopni na wschodzie, do 17-20 na zachodzie i na południu. Najcieplej w Lubuskiem - do 21-23 stopni.
W środku tygodnia powróci zmienna aura
Niestety, we wtorek nastąpi kolejna przebudowa pola barycznego. Pogodny klin wyżu śródziemnomorskiego przesunie się na wschód i swoim zasięgiem obejmie Białoruś i Ukrainę, a na nas od zachodu zacznie napierać niż znad Wysp Brytyjskich i Morza Północnego. Oczywiście niżowi temu towarzyszył będzie pofalowany front atmosferyczny, który we wtorek i w środę prawie w całym kraju przyniesie chmury, przelotne opady deszczu i lokalne burze.
Jednak mimo frontu, opadów i burz będzie dość ciepło, bo z południowego zachodu zacznie wlewać się do nas ciepłe, iberyjskie powietrze. Stąd temperatura podskoczy o kilka kresek i będzie się wahać od 20 do 23 stopni. Tylko chwilowo, podczas opadów, deszcz schłodzi atmosferę i wtedy temperatura spadać będzie w okolice 15 stopni.
Ireneusz Dąbrowski
Prognozę pogody przygotowało wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik"