W Polsce powiatowej powstaje kulturalna i gospodarcza pustynia - alarmuje "Rzeczpospolita". Gazeta zauważa, że likwidowane są lokalne poczty, dworce kolejowe, kina, szkoły, ośrodki zdrowia i biblioteki. Zakłady przenoszą się w okolice wielkich miast. Powiatowe elity się kurczą. Życie państwa koncentruje się w zaledwie kilku aglomeracjach - czytamy w "Rzeczpospolitej".