Wybory 2020. Rafał Trzaskowski: rządzący szykują się do likwidacji powiatów. Reakcje z PiS
Wybory już w najbliższą niedzielę, a do tematów poruszanych w kampanii wyborczej dołączyła możliwość likwidacji powiatów przez obóz Prawa i Sprawiedliwości. Rafał Trzaskowski zaapelował do rządzących o wyjaśnienia ws. planów zmian w strukturze administracyjnej. Są reakcje z PiS.
07.07.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:54
- Rządzący szykują się do likwidacji powiatów - powiedział na konferencji prasowej w Lesznie Rafał Trzaskowski, powołując się na nieoficjalne ustalenia mediów. - To jest atak na samorząd i wojna z Polską powiatową - stwierdził kandydat PO. - Rządzący chcą wydać wojnę samorządom, a jednym z kroków ma być likwidacja powiatów - mówił Trzaskowski, apelując do polityków PiS o wyjaśnienie, czy to prawda, że chcą zmienić strukturę administracji powiatowej.
- Jeśli zostanę prezydentem, to zawetuję plan ograniczania i likwidacji powiatów - deklarował kandydat PO. - Kwestia szpitali pokazuje, że ta władza nie liczy się z potrzebami, które są dla powiatów najważniejsze - mówił Rafał Trzaskowski, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Zapowiadał również, że chciałby zwiększyć środki przekazywane samorządom. - Teraz rząd realizuje swoje obietnice za pieniądze samorządów - krytykował rządzący obóz.
Na słowa Trzaskowskiego o doniesieniach medialnych zareagował niemal od razu w mediach społecznościowych poseł PiS Przemysław Czarnek. "...medialne? Fakt coś zmanipulował czy Fakty TVN coś przekręciły. Panie Rafale, Pan stacje zmieni, bo się Pan pogubił" - napisał poseł.
"Do Trzaskowskiego dochodzą słuchy, że rząd planuje likwidacje powiatów i on bohatersko zapowiada swój sprzeciw. Wdzięczny jestem, że wiceprzewodniczący PO słyszy tylko takie głosy. Mógł równie dobrze usłyszeć, że rząd planuje sprzedać Tatry Słowakom, a negocjacje prowadzi Nitras" - stwierdził z kolei europoseł PiS Joachim Brudziński.
Wybory 2020. Rafał Trzaskowski: to był wiec Andrzeja Dudy
- To nie była debata, ale wiec polityczny Andrzeja Dudy. Co to za debata, w której pytania zadają kandydaci PiS na radnych? - pytał Trzaskowski, odnosząc się do wystąpienia Andrzeja Dudy w Końskich.
Pytany o brak poparcia ze strony PO wcześniejszych regulacji ws. aktów nienawiści wobec mniejszości seksualnych, kandydat opozycji stwierdził, że jako prezydent będzie "stał przy tych, wobec których toczy się kampania nienawiści".
Padło również pytanie o szczepienia i słowa Andrzeja Dudy z poniedziałku o tym, że nie jest zwolennikiem jakichkolwiek szczepień obowiązkowych.
- Nie mogę się nadziwić tego typu stwierdzeniom. Słyszałem wcześniej, że pan prezydent nie wie, czy człowiek wpływa na ocieplenie klimatyczne. Teraz mówi o szczepionkach. Bardzo dziwne stwierdzenia. Mówię głośno, że szczepionki dla dzieci są absolutnie konieczne. Wszyscy eksperci się z tym zgadzają. Nie wiem, czemu prezydent wypowiada tego typu zdaniach - komentował Trzaskowski słowa swojego konkurenta. Andrzej Duda później podkreślał, że miał na myśli tylko szczepionkach na koronawirusa.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.