poszukiwania(strona 13/64)

W czwartek wieczorem polskiego czasu w pobliżu wraku Titanica odkryto szczątki łodzi Titan. Według reżysera filmu "Titanic" i badacza oceanu Jamesa Camerona obie tragedie "mają wiele zbieżności". Jak zauważył, kapitanowie tych jednostek nie posłuchali ostrzeżeń o grożącym im niebezpieczeństwie.

Najnowsze informacje o łodzi Titan. Media wieczorem czasu polskiego poinformowały o odkryciu szczątków Titana w pobliżu wraku Titanica. Następnie OceanGate przekazała, że zginęli wszyscy pasażerowie łodzi, która poszukiwana była od niedzieli.

Zdalnie sterowany pojazd podwodny (ROV) odnalazł szczątki blisko wraku Titanica - poinformowała w czwartek amerykańska Straż Wybrzeża (USCG). Telewizja CNN podała, że jak dotąd nie ma pewności, czy znalezione szczątki to elementy poszukiwanej łodzi podwodnej Titan.

Do tragedii doszło w czwartek około godz. 11 w wodach Jeziora Bystrzyckiego na Dolnym Śląsku. Chłopiec pojechał z kolegami, by spędzić czas nad jeziorem. Zaginął. Pod wodą spędził nawet kilka kwadransów. Nie udało się go uratować.

W poszukiwaniach łodzi podwodnej Titan trzeba polegać na szczęściu - ocenił dr Simon Boxall. Oceanolog z uniwersytetu w Southampton wskazał, że nie wiadomo bowiem, dokąd dotarła zaginiona jednostka.

Trwają intensywne poszukiwania łodzi podwodnej, która zaginęła na północnym Atlantyku. Wkrótce w sprawie może nastąpić przełom. Wszystko za sprawą specjalnych robotów, które zaangażowano w akcję.

Wciąż trwa akcja ratunkowa zaginionej łodzi podwodnej Titan. Na jej pokładzie kończy się tlen, a poszukiwania zbliżają się do "momentu krytycznego" - poinformował portal CNN, powołując się na wypowiedzi ekspertów.

Arthur Loibl, członek Niemieckiego Stowarzyszenia Titanica, opowiedział o swoich wrażeniach z podróży Titanem, który zaginął w ubiegłą niedzielę. Loibl twierdzi, że "nigdy więcej" nie powtórzyłby tej przygody.

Rodzina zamordowanej na greckiej wyspie Kos Anastazji ostatni raz widziała ją 4 maja. W rozmowie z Wirtualną Polską ojciec 27-latki opowiedział, jak wyglądały ich wspólne chwile.

Nowe informacje o sprawie tragicznej śmierci Anastazji w Grecji przekazuje w rozmowie z Wirtualną Polską mecenas rodziny. - Jutro greccy śledczy będą wykonywać dodatkowe czynności z podejrzanym. Robocza kwalifikacja zarzutów to porwanie i gwałt. Zakładam, że zmienią się one na morderstwo - mówi nam mecenas Jarosław Kowalewski.

Pojawiły się nowe informacje w sprawie zaginionej łodzi podwodnej, która miała wykonać rejs do wraku Titanica. Na pokładzie znajdował się m.in. brytyjski miliarder, a także członek finansowej elity Pakistanu z synem. Trwa akcja poszukiwawcza.

Anastazja Rubińska - 27-latka z Wrocławia - poszukiwana jest przez greckie służby po zaginięciu na wyspie Kos. Greckie media pokazały nagranie, które może pomóc w poszukiwaniach Polki.

Wynajmował mieszkanie młodym kobiet i je wykorzystywał. Gwałciciel Radosław D. przesiaduje obecnie w areszcie, ale prokuratura poszukuje kolejnych ofiar. - To zwyrodnialec, ofiar na pewno jest więcej - mówią śledczy.

Nie żyje jedna z poszukiwanych osób po tajemniczym zaginięciu w powiecie krasnostawskim. Dziś w godzinach wieczornych odnaleziono zwłoki mężczyzny. Na ślad kobiety wciąż nie udało się natrafić.

11-letnia dziewczynka wyszła z domu w poniedziałek i od tamtej pory nie było z nią kontaktu. Policjantom udało się ją odnaleźć po kilku godzinach. Jest cała i zdrowa.

Tragiczny finał poszukiwań 14-latka, który zaginął pod Grudziądzem. Jego ciało wyłowiono z Wisły już na terenie innego województwa. Sprawę bada prokuratura.

W piątek po południu, na jeziorze Bełdany, młody mężczyzna skoczył z jachtu do wody. Niestety, nie wypłynął. Przez kilka godzin poszukiwali go ratownicy z MOPR, karetka wodna i strażacy. Po zmroku poszukiwania przerwano.

Co się stało z Małgorzatą Wnuczek? - to pytanie od 2006 roku zadają sobie bliscy zaginionej w Leicester Polki. Po latach brytyjska policja poinformowała o wznowieniu śledztwa i rozpoczęciu przeszukań w rejonie rzeki Soar.

Policja oraz straż pożarna w nocy z poniedziałku na wtorek prowadziły poszukiwania obiektu latającego. Ten miał spaść w lesie na terenie dawnego poligonu wojskowego pod Szczytnem (warmińsko-mazurskie). Służby potwierdziły już, że nic nie znalazły.

Prokuratura zawiesiła śledztwo przeciwko Jackowi Jaworkowi, który zabił swojego brata, jego żonę i ich starszego syna. Z decyzją nie mogą pogodzić się bliscy zamordowanych, zwłaszcza najmłodszy syn małżeństwa, Gianni. - Może gdyby prokurator zobaczył jego twarz, nie zawiesiłby śledztwa - mówi przyjaciółka rodziny.