Grupa Specjalna Płetwonurków RP w akcji. Szukają mamy dwójki dzieci
Poszukiwania Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic trwają od 5 stycznia. Grupa Specjalna Płetwonurków RP, kierowana przez Macieja Rokusa, bada staw Błaskowiec. W sprawie wciąż niewiele wiadomo.
Poszukiwania Karoliny Wróbel trwają od 5 stycznia. Specjalna Grupa Płetwonurków RP, pod kierownictwem biegłego sądowego Macieja Rokusa, bada staw Błaskowiec i sąsiednie akweny. Według Ryszarda Szwajcera z Centrum Nurkowego EdenSport zaginionej kobiety należy szukać gdzie indziej.
- Na 80 procent jestem przekonany, że jej tam nie ma. Być może prokuratura jest wprowadzana w błąd i należy skierować poszukiwania gdzie indziej - mówił "Faktowi" Szwajcer, który nieodpłatnie przeszukiwał dno stawu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katastrofa lotnicza w USA. Nagrania z akcji służb
Płetwonurkowie używają skanerów do identyfikacji obiektów na dnie stawu. - Grupa prowadzi badania stawu Błaskowiec w celu weryfikacji obiektów o cechach geometrycznych ludzkiego ciała - podkreśla Rokus.
Śledztwo prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia 24-latki. Zatrzymany został 24-letni Patryk P., który może mieć związek ze sprawą. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
Raport płetwonurków ma wykluczyć hipotezę dot. tego, że w stawie nie ma ciała kobiety. Rokus zapowiada, że będzie pracował do skutku. Biegły wcześniej wielokrotnie brał udział w poszukiwaniach, często w głośnych sprawach - razem z zespołem szukał m.in. ciała Ewy Tylman czy Piotra Woźniaka-Staraka.
Czytaj też:
Źródło: Fakt