Policja aresztowała 29‑latka ws. zaginięcia Karoliny Wróbel
Policja w niedzielę zatrzymała 29-letniego Patryka B. w związku z zaginięciem Karoliny Wróbel. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
Zatrzymany to 29-letni Patryk B. Od niedawna wynajmował pokój w mieszkaniu Karoliny i jej brata. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski, policja zakłada, że mężczyzna wyszedł z mieszkania za Karoliną w dniu jej zaginięcia. Śledczy są przekonani, że to on widział ją jako ostatni. W rozmowie z jednym ze znajomych miał powiedzieć, że udusił 24-latkę, a jej ciało wrzucił do wody.
- Patryk B. został aresztowany w poniedziałek rano na okres trzech miesięcy. Dalsze informacje w sprawie będzie udzielać prokuratura. My dzisiaj koncentrujemy się na poszukiwaniach. Będzie po raz kolejny sprawdzany staw w rejonie południowym - przekazał WP st. sierż. Sławomir Kocur.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"
Na ten moment służby nie informują, czy 24-latek przyznał się do zabicia Karoliny. Nadal przesłuchiwani są także kolejni znajomi i rodzina zatrzymanego. - Prowadzone są czynności operacyjne pod nadzorem prokuratury - dodaje rzecznik.
Zaginięcie Karoliny Wróbel
Karolina Wróbel, 24-latka z Czechowic-Dziedzic, zaginęła 3 stycznia 2025 r. Wychodziła do sklepu w kierunku kopalni Silesia, nie zabrała telefonu ani dokumentów, a droga miała zająć jej tylko 200 metrów.
Ostatni raz widziano ją w okolicach przejazdu kolejowego. Działania poszukiwawcze, prowadzone przez rodzinę i policję, nie przyniosły dotychczas rezultatów, a wszystkie tropy prowadzą do pobliskich stawów. Tam od kilku dni służby koncentrują się na poszukiwaniach.
Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski