południowa obwodnica warszawy

Wojewoda mazowiecki podpisał w poniedziałek zgodę na użytkowanie odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy biegnącego pod Ursynowem. Podczas uroczystego otwarcia trasy głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. - To symbol połączenia Polski wschodniej i zachodniej. Połączenia ze sobą dwóch systemów dróg ekspresowych, dwóch systemów autostrad - mówił premier. Dodał, że inwestycja ta kosztowała ponad 4,5 mld zł.

Południowa obwodnica stolicy nie może jeszcze zostać oddana do użytku. Na przeszkodzie stoi niesprawność systemu obiegu powietrza. Według strażaków nie ma szans na to, by w razie pożarowego zagrożenia prawidłowo zadziałała funkcja odprowadzania dymu.

W poniedziałkowy wieczór rozpoczną się prace na moście Południowej Obwodnicy Warszawy na S2. Kierowców czekają utrudnienia. Prace naprawcze wymuszą zwężenie jezdni. Taki stan rzeczy powinien potrwać do 8 sierpnia.

Poważne utrudnienia czekają na kierowców podróżujących w poniedziałkowe południe Południową Obwodnicą Warszawy w okolicy Przyczółkowej. Doszło do zderzenia dwóch pojazdów i zablokowania wyjazdu w stronę Poznania.

W skutek burzy, która w sobotę przeszła nad Warszawą, został zalany Węzeł Patriotów na Południowej Obwodnicy Warszawy. Węzeł był częściowo niedostępny dla kierowców.

GDDKiA zapewnia, że nie ma opóźnień na budowie ursynowskiego odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy. Obecnie w tunelu i jego sąsiedztwie prowadzone są prace wykończeniowe, które powinny zakończyć się w czerwcu.

Zmieniła się data zamknięcia zawrotki w miejscu, gdzie Południowa Obwodnica Warszawy łączy się z Puławską. Początkowo planowano zamknięcie jej dla kierowców od 26 kwietnia. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała jednak, że nastąpi to w połowie maja.

Do incydentu drogowego doszło na węźle Południowej Obwodnicy Warszawy z trasą S8, w miejscu zjazdu z drogi ekspresowej w kierunku Białegostoku oraz wyjazdu na Poznań. Ciężarówka zahaczyła o bariery, a następnie stanęła w poprzek drogi, uniemożliwiając przejazd w jedną stronę.

Radni dzielnicy Wawer zdecydowali, że będą interweniować ws. hałasu na POW. Na uciążliwe dźwięki skarżą się mieszkańcy. O podjęcie działań radni zwrócili się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, policji i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Po otwarciu Południowej Obwodnicy Warszawy łatwo zabłądzić na ulicach Ursynowa i Wilanowa. Nie ma bowiem znaków informujących o objazdach tunelu, który wciąż jest w budowie.

Drogowcy zamierzają otworzyć Południową Obwodnicę Warszawy do końca 2020 r. Otwarty zostanie odcinek od węzła Lubelska do węzła Przyczółkowa wraz z mostem. Z kolei tunel pod Ursynowem zostanie oddany w drugim kwartale 2021.

Już w najbliższy wtorek zmieni się organizacja ruchu na Południowej Obwodnicy Warszawy przy węźle z ulicą Puławską. Kierowców może zaskoczyć zjazd w kierunku centrum, który będzie wglądał inaczej niż dotychczas.

Burmistrz Ursynowa Robert Kempa ocenił, że stosownym rozwiązaniem do czasu oddania tunelu na Ursynowie byłoby częściowe udostępnienie Południowej Obwodnicy Warszawy. Jego zdaniem do czasu oddania tunelu nie powinny nią jeździć samochody ciężarowe.

Zakażenie koronawirusem potwierdzono u jednej z osób pracującej przy budowie mostu na Południowej Obwodnicy Warszawy. Z budowy wycofanych zostanie 40 pracowników, którzy przejdą testy.

Przyjrzeliśmy się z bliska budowie Południowej Obwodnicy Warszawy, czyli części drogi ekspresowej S2. Epidemia koronawirusa spowolniła prace m.in. przy budowie tunelu o długości ponad 2 km. Jak długo w jego miejscu będzie wielka dziura?

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o opóźnieniach budowy Południowej Obwodnicy Warszawy. Podano terminy w przypadku mostu łączącego Wilanów z Wawrem (odcinek B) oraz odcinka od Wału Miedzeszyńskiego do węzła Lubelska (odcinek C). Jak podkreśla GDDKiA, opóźnienia nie wynikają z sytuacji epidemicznej.

Sierpień 2020 r. to nie jest realna data oddania Południowej Obwodnicy. Takiego zdania są władze Ursynowa. Również wykonawca odcinka trasy przyznał, że prace zaczęły się kilka miesięcy później, niż powinny.