palestyńczycy(strona 2/17)

W Izraelu i Autonomii Palestyńskiej coraz bardziej nakręca się spirala przemocy. Tym razem jednak po stronie palestyńskiej nie stoją za nią radykalne zbrojne grupy, tylko samotni, sfrustrowani napastnicy, którzy są gotowi zginąć w szaleńczych atakach. - To jeszcze nie jest trzecia intifada, ale niewykluczone, że nią się stanie - mówi Wirtualnej Polsce ekspert ds. izraelsko-palestyńskich z Uniwersytetu Wrocławskiego dr Jarosław Jarząbek. Niestety, to nie jedyny czarny scenariusz. Chaos i niezadowolenie wśród Palestyńczyków może bowiem próbować wykorzystać Państwo Islamskie. Tak, jak zrobiło to w innych zakątkach regionu.

Ostre starcia wybuchły w czwartek późnym wieczorem na pograniczu Strefy Gazy i Izraela. W następstwie walk zginął bojownik palestyńskiego Hamasu, drugi został ranny - podała służba zdrowia Autonomii Palestyńskiej.

W Strefie Gazy po raz pierwszy urodziły się bliźniaki syjamskie. Dziewczynki ważą razem 4 kilogramy, mają oddzielne serca, płuca i większość narządów. Niestety palestyńscy lekarze nie są w stanie przeprowadzić operacji rozłączenia bliźniaczek syjamskich. Z powodu izraelskiej blokady Strefy Gazy w szpitalu brakuje podstawowych warunków do przeprowadzania skomplikowanych operacji.

Izraelscy lekarze przyznali się do pobierania organów od martwych Palestyńczyków bez zgody i wiedzy ich rodzin - donosi „Guardian”. Sprawa opisana na wakacjach przez szwedzki tabloid wzbudziła gniew wielu Żydów. Teraz została potwierdzona przez izraelskich patologów.

Spór rządu z będącym w opozycji Hezbollahem nabiera na sile. W kraju nastąpił paraliż polityczny. Wielu obawia się, że przed czerwcowymi wyborami sytuacja może przyjąć dramatyczny obrót. Członek libańskiego parlamentu jest jednak optymistą: - dziś wojna jest mało prawdopodobna.

Tristan Anderson, protestujący wraz z Palestyńczykami przeciwko budowie izraelskiego muru na Zachodnim Brzegu, został trafiony w twarz pojemnikiem z gazem. Po incydencie przewieziono go do szpitala. Jest w stanie krytycznym.

Prezydent Palestyńczyków Mahmud Abbas
odsłonił uroczyście w sobotę kamienno-szklane mauzoleum Jasera
Arafata w wigilię trzeciej rocznicy śmierci przywódcy, który stał
się symbolem walki Palestyńczyków o niepodległość.

Cztery osoby zginęły a ponad 20 zostało
rannych w rezultacie starć między bojówkami Hamasu i klanu
związanego z rywalizującym z nim Fatahem.

Tysiące
Palestyńczyków uczestniczyły w dorocznym wiecu organizowanym przez Partię Wyzwolenia w El-Bireh na Zachodnim
Brzegu Jordanu - radykalne ugrupowanie opowiadające się za utworzeniem kalifatu.

Trzynastu Palestyńczyków zginęło na skutek eksplozji potężnego ładunku wybuchowego podłożonego przez bojowników Hamasu w tunelu pod siedzibą
palestyńskich służb bezpieczeństwa w Strefie Gazy - poinformował
doradca palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa.

Dwóch bojowników palestyńskiego
Hamasu zginęło w starciach z izraelskimi wojskami w
pobliżu przejścia granicznego Sufa, w południowej części Strefy
Gazy - podały źródła palestyńskie.

Co najmniej 11 osób zostało rannych, w
tym trzy poważnie, w strzelaninie przed meczetem w
Mieście Gaza - poinformowały służby medyczne.

Izrael podejmie akcje
militarne w odpowiedzi na palestyński ostrzał rakietowy; nadal
jednak będzie respektować obowiązujące od miesiąca porozumienie o
rozejmie w Strefie Gazy - poinformowało biuro izraelskiego
premiera Ehuda Olmerta.

Palestyńskie ugrupowania
zbrojne zgodziły się, że o godz. 6 rano w niedzielę (czasu
lokalnego) wstrzymają ostrzeliwanie terytorium Izraela ze Strefy
Gazy - oznajmił rzecznik prezydenta Autonomii Palestyńskiej
Mahmuda Abbasa.