Turcja chce przyjąć palestyńskich więźniów. Izrael ma ich deportować
Turcja zadeklarowała gotowość przyjęcia części palestyńskich więźniów, uwolnionych przez Izrael w ramach zawieszenia broni z Hamasem. Wcześniej Izrael ogłosił, że część z nich, w celu ograniczenia zagrożenia dla bezpieczeństwa, zostanie deportowana.
Turcja wyraziła chęć przyjęcia części palestyńskich więźniów, którzy zostali uwolnieni przez Izrael w ramach umowy o zawieszeniu broni z Hamasem. Informację tę przekazał szef tureckiej dyplomacji, Hakan Fidan, podczas wizyty w Katarze.
- Nasz prezydent Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że jesteśmy gotowi przyjąć niektórych uwolnionych Palestyńczyków, by wesprzeć porozumienie w sprawie zawieszenia broni - powiedział Fidan.
Izrael deportuje więźniów
Izrael ogłosił wcześniej, że część palestyńskich więźniów, którzy mają być wymienieni na zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy, zostanie deportowana. Decyzja ta ma na celu ograniczenie zagrożenia dla bezpieczeństwa. Deportacja dotyczy skazanych za najcięższe przestępstwa - podaje "Daily Sabah".
19 stycznia rozpoczął się rozejm w trwającej ponad 15 miesięcy wojnie Izraela z Hamasem w Strefie Gazy. Porozumienie przewiduje, że do początku marca zostanie zwolnionych 33 zakładników i ok. 1900 więźniów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Kuriozalny przypadek w Holandii. Zostawił auto na luzie i odszedł
W niedzielę Fidan stanowczo wypowiedział się też przeciwko propozycji prezydenta USA Donalda Trumpa, by Palestyńczycy ze Strefy Gazy zostali przeniesieni do Egiptu i Jordanii. Turecki minister ocenił, że jest to nieludzkie podejście.
Według tureckich władz Hamas to nie organizacja terrorystyczna, lecz ruch oporu. Od początku wojny stosunki między Turcją i Izraelem znacząco się pogorszyły, a Ankara zajęła bardzo ostre stanowisko wobec Izraela, oskarżając go o ludobójstwo i wprowadzając embargo na handel z tym krajem.