Udało mu się przeżyć skomplikowaną operację usunięcia nowotworu z mózgu, ze względu na powikłania, 19-letni wówczas Joachim Czerniak miał do końca życia jeździć na wózku. Jednak dzięki własnej wyjątkowo ciężkiej pracy i determinacji ojca, wkrótce udało mu się stanąć na własnych nogach. 22-letni dziś Joachim wspólnie ze swoim ojcem Robertem zamierza objechać na rowerze niemal całe wybrzeże Australii, to 10 tys. km. Chce dzięki temu odzyskać pełną sprawność i pokazać innym chorym na raka, że dzięki silnej woli i własnej pracy, przy odrobinie szczęścia mogą wrócić do pełnego zdrowia. - Podziwiam syna za to, że nie wymiękł - mówi Robert Czerniak.