Przychodnie wypowiadają pakiet onkologiczny. Co z pacjentami?

Już cztery przychodnie na Pomorzu wypowiedziały umowy na pakiet onkologiczny, czyli sztandarową reformę ministra zdrowia. W najbliższych dniach może do nich dołączyć kilkanaście kolejnych. Czy pacjenci z podejrzeniem raka otrzymają pomoc? - Przychodnie będą działać na starych zasadach, a diagnostyka się wydłuży – mówi WP Jan Tumasz, przewodniczący Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szelemej
Magda Mieśnik

Wśród placówek, które wypowiedziały umowy na pakiet onkologiczny są gdańska przychodnie Baltimed oraz lecznica przy ul. Mickiewicza. – Składając deklarację o przystąpieniu do reformy lekarze nie znali realiów. To była randka w ciemno, która źle kończy się dla obu stron, lekarza i pacjenta – mówi Jan Tumasz, szef Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia. – U podstaw tworzenia pakietu onkologicznego nie leżało dobro pacjenta a interes polityczny – dodaje.

Tumasz podaje przykład, który ma odzwierciedlać obawy lekarzy. - Do internisty przychodzi pacjentka z guzem w piersi. Chce, żeby założyć jej zieloną kartę, ponieważ boi się, że może okazać się nowotworem złośliwym. Po przeprowadzeniu badań lekarz ma wątpliwości dotyczące wskazań do wystawienia karty – mówi Tumasz.

I dodaje, że lekarz ma dwa wyjścia: jeśli nie założy karty, a w przyszłości nowotwór okaże się złośliwy, pacjentka może go pozwać do sądu. Lepiej więc kartę założyć. Z drugiej strony, lekarz wie, że bardzo duża grupa kobiet po 40 roku życia ma zmiany w obrębie piersi. Czy wszystkim powinno się wystawiać kartę? – Lekarze z powodu obaw o pozew będą zakładać karty, a to oznacza, że kolejki do świadczeń i leczenia bardzo się wydłużą – twierdzi przewodniczący związku.

NFZ rozumie wątpliwości lekarzy. – Staramy się negocjować z placówkami, które wypowiedziały umowy. To okres próbny działania pakietu. Trzeba cierpliwości i wytrzymałości – mówi WP Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego NFZ.

Czasu ani cierpliwości nie mają jednak pacjenci z podejrzeniem nowotworu. Co oznaczają dla nich przepychanki lekarzy z Funduszem? – Będą prowadzeni przez lekarzy na starych zasadach, czyli czeka ich długi czas oczekiwania na badania i ewentualne leczenie – mówi Jan Tumasz.

Wybrane dla Ciebie

Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar