morze(strona 7/29)

W okolicach miejscowości Świętouść, spacerowicz znalazł na brzegu ciało mężczyzny. To prawdopodobnie 34-letni mieszkaniec Świnoujścia, który zaginął w poniedziałek.

Kilkaset litrów oleju opałowego dostało się na plażę i do wód Bałtyku w Gąskach w woj. zachodniopomorskim. Wyciek zabezpieczyli strażacy. Nadal jest ryzyko skażenia środowiska.

Na wojskowy pojazd dryfujący w Bałtyku natrafili rybacy z Jastarni. Wyłowili sprzęt, który wyglądem przypomina małą motorówkę, i przetransportowali na brzeg. Wszystko wskazuje na to, że może być to pozostałość po ćwiczeniach kanadyjskiej armii na Morzu Bałtyckim.

Kamera zarejestrowały jak kobieta rzuca się w wysokie fale wzburzonego morza, by uratować pieska, którego porwała woda.

Naukowcy odkryli w Morzu Tyrreńskim siedem wulkanów. Tworzą one łańcuch długości 90 km – ustalili uczeni z włoskiego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii Krajowego Komitetu Badań Naukowych oraz specjaliści z Nowej Zelandii.

To nie będzie spokojna noc dla mieszkańców Pomorza. Meteorolodzy ostrzegają przed bardzo silnym wiatrem, którego porywy mogą sięgnąć 75 km/h. W portach ogłoszono alarm przeciwsztormowy.

Tragedia na Morzu Śródziemnym u wybrzeży Libii. Po zatonięciu łodzi z migrantami za zaginione uznano ponad 100 osób. Szanse na odnalezienie ich żywych są niewielkie.

Pewna Amerykanka spacerując po plaży w Teksasie natknęła się na tajemnicze stworzenie. Kobieta sfotografowała je i zamieściła w sieci zdjęcia z pytaniem „co to do diabła jest?”

Armia zmienia swoje plany i po 1 września chce utrzymać dwie bazy śmigłowców ratowniczych nad Bałtykiem. Stanie się tak, choć do remontu idą dwie potrzebne do tego maszyny, a nowych wciąż nie kupiono. Wojskowi sami mówią, że będzie to dla nich nadludzki wysiłek, ale resort obrony nie pozostawia im wyboru.

Na wybrzeżu w strefie brzegowej prognozowane są burze i intensywne opady. Porywy wiatru dochodzić będą do 7 w skali Beauforta - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Po ulewie zalane są ulice i piwnice domów w Słupsku. - Sytuacja jest poważna, bo deszcz nie przestaje padać - mówi Wirtualnej Polsce kpt Tomasz Ponczkowski ze słupskiej straży pożarnej.

Jedna osoba kupuje mało wartościowy towar, druga prosi o rozmienienie wysokiego nominału, robi się zamieszanie, a w kasie brakuje nawet kilkaset złotych. Tak wygląda nowy sposób złodziei, przed którym przestrzegają policjanci. W Zachodniopomorskiem było już tego lata kilkanaście zgłoszeń.

Pada, wieje, słońca jak na lekarstwo. Ostatnio pogoda nie sprzyja urlopowiczom. Zapytałam Polaków, którzy właśnie wyjechali na urlop nad morze, jak radzą sobie z tą trudną pogodą.

Jednostka transportowa marynarki Kamerunu z żołnierzami elitarnych sił szybkiego reagowania wywróciła się w niedzielę do góry dnem na wodach terytorialnych tego państwa. Według źródeł w służbach ratowniczych są "dziesiątki zaginionych".

Nieważny sztorm, wysokie fale czy czerwona flaga na stanowisku ratowników. - Po przyjeździe nad morze część ludzi zachowuje się tak, jakby stracili zupełnie instynkt samozachowawczy - mówi Wirtualnej Polsce Jacek Cegła z magistratu w Ustce i przypomina: Morze Bałtyckie to nie basen albo park wodny.

126 migrantów utonęło na wodach libijskich w katastrofie pontonu - taką informacje przekazali dwaj ocaleni Sudańczycy Międzynarodowej Organizacji do spraw Migracji. Według ich relacji, przytoczonej przez Ansę, miało to miejsce w nocy z czwartku na piątek.

W sobotę rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny, który kąpał się w Bałtyku. Po tym jak przykryła go fala nie wynurzył się z wody. Nad ranem odnaleziono jego ciało.

Przed południem służby otrzymały zgłoszenie, że przy molo toną dwaj mężczyźni. Jednemu z nich udało się wyjść z wody. Drugi mężczyzna jest poszukiwany.

Amerykański niszczyciel USS Fitzgerald zderzył się około północy czasu lokalnego z japońskim statkiem handlowym w okolicach miasta Yokosuka u wybrzeży Japonii. Jak informują japońskie media, siedmiu amerykańskich marynarzy zaginęło.

Znaleziono ludzkie szczątki w wyłowionym w poprzednim tygodniu promie Sewol. Do katastrofy koreańskiego statku doszło trzy lata temu. Zginęło w niej ponad 300 osób, w większości uczniowie jednej szkoły. Dziewięć z nich nadal uważane jest za zaginione.

Ponad 400 waleni zostało wyrzuconych na brzeg na należącej do Nowej Zelandii Wyspie Południowej. Około 300 ssaków zginęło. Trwa walka o życie pozostałych grindwali - kilkadziesiąt udało się już zaciągnąć do oceanu.