Bałtyk. 74-latek utonął w Krynicy Morskiej
Bałtyk.Tragiczny wypadek w Krynicy Morskiej (Pomorskie). 74-letni mężczyzna utonął w morzu podczas kąpieli. Według informacji policji, do zdarzenia doszło poza strzeżoną plażą. Informację o zdarzeniu otrzymała redakcja Dziejesię.
Do zdarzenia doszło w czwartek po południu nad Bałtykiem.
Bałtyk. Wszedł do wody i zniknął
"Mężczyzna, który przebywał na plaży wraz z rodziną, wszedł do Bałtyku. Po dłuższym czasie bliscy zauważyli, że zniknął pod wodą. Na miejsce została wezwana pomoc, niestety mimo godzinnej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować" - poinformowała pani Aleksandra, świadek zdarzenia.
W rozmowie z redakcją Dziejesię kobieta dodał, że mężczyzna kąpał się w Bałtyku poza terenem strzeżonej plaży w Krynicy Morskiej.
Zobacz także: #SpełnijmyMarzeniePowstańca. Spotkajmy się 1 sierpnia i pokażmy, że pamiętamy
Bałtyk. Był poza strzeżoną plażą
Informację o zdarzeniu potwierdziła policja. - W czwartek, około godziny 16:20, otrzymaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie topiącym się w Bałtyku w Krynicy Morskiej. Na miejsce został wysłany patrol, który zastał tam zespół ratownictwa medycznego oraz ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - przekazała w piątek po godzinie 10, mł. asp. Joanna Słowik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Jak dodała policjantka, 74-latka pomimo wyciągnięcia z Bałtyku i szybkiej reanimacji, nie udało się uratować. - Miejsce, w którym doszło do zdarzenia, było oddalone około 150 metrów od terenu strzeżonej plaży. Dodatkowo, ratownicy wywiesili w tym dniu czerwoną flagę. Bałtyk był w tym dniu niebezpieczny - tłumaczyła oficer prasowa.
Według informacji policji, sprawą zajmie się teraz prokuratura.
#BezpieczniWPolsce
Wakacyjna akcja Wirtualnej Polski ma na celu uświadomienie naszym czytelnikom, że lato które zazwyczaj kojarzy nam się z odpoczynkiem, może wiązać się także z niebezpieczeństwami. Wypadki na drogach, burze, huragany, niepewne konstrukcje w miejscach publicznych, dziury w asfalcie, czy ciemne zaułki - o tym wszystkim będziemy pisać, czekamy tylko na Wasze zgłoszenia.
Jeżeli będziecie świadkami wypadku, pożaru lub na Wasze pole spadnie szybowiec - wysyłajcie swoje zdjęcia i nagrania na adres dziejesie.wp.pl bądź nasz profil na Facebooku @WP Dziejesie.