Profesor Jerzy Karski, krajowy konsultant do spraw medycyny ratunkowej, zaprzeczył doniesieniom mediów, że od 1 stycznia przyszłego roku będziemy płacić za przyjazd karetki, jeśli okaże się, że pacjent nie jest w stanie zagrażającym życiu. Decyzje takie podjął Narodowy Fundusz Zdrowia. Według tych doniesień, za nieuzasadnione wezwanie zapłaci lekarz pierwszego kontaktu, bo pacjent będzie zobowiązany żeby to właśnie z nim skontaktować się wcześniej.