W środę w Davos kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił, że "polityka imperialna Rosji poniosła całkowitą porażkę". Zapewniał, że Berlin będzie wspierał Kijów "tak długo, jak będzie trzeba". Maria Zacharowa, kontrowersyjna rzeczniczka rosyjskiego MSZ, skomentowała jego wypowiedź w swoim stylu: lapidarnie i obraźliwie.