Dałem zgodę na sobotnią demonstrację równości, ponieważ tym razem była możliwość jej ochraniania - powiedział prezydent Poznania Ryszard Grobelny w "Sygnałach Dnia". Tydzień wcześniej, według niego, nie było takiej możliwości, bo marsz miał przebiegać wąską ulicą pełną ludzi. W związku z tym policja nie była w stanie zagwarantować bezpieczeństwa ludzi, ani mienia.