jeńcy(strona 6/6)

Władze wojskowe USA poinformowały w środę o zwolnieniu 27 pojmanych w Afganistanie jeńców, co do których mylnie przypuszczano, że są talibami lub członkami al-Qaedy - terrorystycznej siatki Osamy bin Ladena.

Ministrowie spraw zagranicznych Iranu i Iraku,
którzy spotkali się w Teheranie, zapowiedzieli dążenie do
poprawy stosunków między obu krajami i rozwiązania problemów
humanitarnych, pozostałych z czasów wojny irańsko-irackiej (1980-
1988).

Baza w Guantanamo (AFP)
Dziennik Washington Post poinformował, że sekretarz stanu USA Colin Powell zwrócił się do
prezydenta George'a W. Busha o ponowne rozważenie decyzji
nieuznawania więźniów z Afganistanu, przetrzymywanych w
Guantanamo, za jeńców wojennych.

Amerykańskie władze wojskowe przetransportowały we wtorek
Amerykanina który walczył w Afganistanie po stronie talibów, Johna Walkera, ze swojego okrętu wojennego do afgańskiego miasta Kandahar. Stamtąd Walker ma trafić w ciągu 2-3 dni na proces do Stanów Zjednoczonych - podały źródła amerykańskiego Departamentu Stanu.

Irak i Iran zawarły w piątek w Bagdadzie porozumienie w sprawie wznowienia wymiany jeńców wojennych z okresu wojny w latach 1980-89. Wymiana rozpocznie się w poniedziałek.

Żołnierzom amerykańskiej piechoty morskiej nie udało się dotąd trafić na ślad terrorystów, którzy zaatakowali w czwartek lotnisko w Kandaharze podczas startu wojskowego transportowca z 20 jeńcami talibskimi na pokładzie.

Liczba talibów i bojowników al-Qaedy (terrorystycznej organizacji Osamy bin Ladena), zatrzymanych przez siły amerykańskie, wzrosła do 150 - poinformował w niedzielę Pentagon.

Dwóch arabskich bojowników al-Qaedy i pakistański policjant zginęli w czwartek w starciu, do którego doszło, gdy siły pakistańskie usiłowały ująć zbiegłych jeńców - członków siatki Osamy bin Ladena.

Stany Zjednoczone przetrzymują pięciu jeńców wojennych na lotniskowcu na Morzu Arabskim. Wśród nich jest Amerykanin John Walker Lidh, który walczył po stronie talibów, a także zatrzymany niedawno Australijczyk - poinformował w poniedziałek rzecznik Pentagonu, Richard McGraw.

(AFP)

Amerykańskie źródła wojskowe potwierdziły, że
w nocy z piątku na sobotę w rejonie Tora Bora wzięto do niewoli
około 50 bojowników al-Qaedy. Jednak afgańskie źródła zaprzeczają imformacjom o kapitulacji terrorystów. Al-Kaida się nie poddaje - powiedział agencji France Presse
pasztuński dowódca Sajed Mohammad Palawan.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża zażądał dostępu przedstawicieli organizacji do 50 zagranicznych żołnierzy al-Qaedy, wziętych do niewoli w rejonie Tora Bora. Żądanie MKCK przedstawiono w sobotę rano w Kabulu.

Afgański Sojusz Północny poinformował we wtorek, że jego siły kończą właśnie tłumienie buntu wziętych do niewoli w Mazar-i-Szarif talibów i walczących po ich stronie obcokrajowców z al-Qaedy.

67-letni Koreańczyk z południa, który w czasie wojny
domowej w latach 1950-53 dostał się do komunistycznej niewoli,
uciekł po 50 latach z Korei Północnej - poinformował w sobotę rząd
w Seulu.

Miasto pod ostrzałem; co z mieszkańcami? (AFP)
Międzynarodowy Czerwony Krzyż wyraził w piątek zaniepokojenie traktowaniem przez afgański Sojusz Północny talibskich jeńców wojennych, zatrzymanych w mieście Kunduz. Organizacja obawia się masowych mordów.

Jan Mokrzycki, Sekretarz Generalny Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii, pisze w sprawie odszkodowań dla byłych żołnierzy AK. Sprawa robi się pilna, jako że roszczenia musza być zgłoszone do 31 grudnia. A oto list J. Mokrzyckiego:

W 60. rocznicę założenia przez Niemców obozu radzieckich jeńców wojennych na Świętym Krzyżu, na miejscowym cmentarzu 6 tys. ofiar tego stalagu odbyło się w sobotę żałobne nabożeństwo ekumeniczne w ich intencji.