Według Jarosława Gowina alternatywą dla PiS jest prawdziwa dżuma - PO, PSL i Nowoczesna. Wicepremier, jak sam mówi, "nie będzie udawał niewiniątka, a polityka wymaga realizmu". - Popełniamy błędy, ale rząd to grupa komandosów, która musi działać tak, jakby była wrzucona na obcy teren - dodaje wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego. Zapytany o rozwód z PiS, odpowiada: "nie mam ochoty".