WAŻNE
TERAZ

Zła wiadomość dla Tuska. Ws. działki pod CPK nic nie jest, jak trzeba

Rolnik pracuje w instytucie informatycznym. Jest w partii Gowina

Wójt z Podlasia został pracownikiem Instytutu Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej. Pracę dla członka swojej partii miał załatwić Jarosław Gowin. Według portalu wyborcza.pl, wójt nie musi przychodzić do pracy, żeby pobierać pensję.

Obraz
Źródło zdjęć: © Forum | Anatol Chomicz / FORUM
Radosław Rosiejka

Stanisław Derehajło przez 18 lat był wójtem gminy Boćki. W ubiegłym tygodniu zakończył urzędowanie w siedzibie gminy i rozpoczął pracę w Warszawie. Poza pracą w NASK został też doradcą Jarosława Gowina. Odpowiada za sprawy samorządu terytorialnego. W lokalnych mediach przyznał, że do Warszawy ściągnął go właśnie minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Jak podał lokalny portal współczesna.pl, nie ma w tym nic dziwnego. Były wójt gminy Boćki zna Jarosława Gowina z jednej partii. W rozmowie z portalem żartował, że lepiej będzie, jak mieszkańcy będą mieć kogoś swojego w Warszawie. A już na poważnie dodał, że propozycje pracy dostawał wcześniej. Zapewnił też, że nadal będzie mieszkańcem gminy Boćki.

Były wójt nie musi pojawiać się w biurze

Według wyborczej.pl, zatrudnienie Stanisława Derehajły w NASK wywołało oburzenie wśród pracowników tej instytucji. Nikt nie wie, gdzie były wójt, który wcześniej był rolnikiem, ma gabinet i jaki numer telefonu.

Gazeta zapytała w NASK o Stanisława Derehajłę. W odpowiedzi napisano, że były wójt pracuje tam od 19 kwietnia i zajmuje się realizacją pilotażowego programu Ogólnopolskiej Sieci Informacyjnej. Jego celem jest opracowanie i wdrożenie technicznego modelu dostępu do bezpiecznego szerokopasmowego internetu w szkołach. Ma zajmować się jeszcze serwisami o charakterze dydaktycznym.

Wójt lubi wyzwania

Według NASK doświadczenie byłego wójta jest bardzo przydatne, ponieważ program ma być wdrażany początkowo w województwie podlaskim i mazowieckim. A swojego biura nie ma, ponieważ w jego kompetencjach leżą spotkania i konsultacje z samorządowcami.

Jak twierdzi wyborcza.pl, Stanisław Derehajło może zarabiać w NASK od 12 do 29 tys. zł. Choć były wójt w wywiadzie dla współczesnej.pl zapewniał, że nie o pieniądze chodzi. A propozycję pracy przyjął, ponieważ lubi wyzwania.

Źródło: wyborcza.pl, wspolczesna.pl

Wybrane dla Ciebie
Hołownia zostanie w polityce? Polacy ocenili w sondażu
Hołownia zostanie w polityce? Polacy ocenili w sondażu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
"Patriotyczna domówka". Na jednej imprezie politycy PiS i ludzie służb
"Patriotyczna domówka". Na jednej imprezie politycy PiS i ludzie służb
Chińczycy mogą sterować autobusami w Oslo? Zdumiewające wyniki testów
Chińczycy mogą sterować autobusami w Oslo? Zdumiewające wyniki testów
Porozumienie z Chinami priorytetem Trumpa. Kim musi poczekać
Porozumienie z Chinami priorytetem Trumpa. Kim musi poczekać
Działo się w nocy. Melissa zdewastowała Jamajkę i zmierza ku Kubie
Działo się w nocy. Melissa zdewastowała Jamajkę i zmierza ku Kubie
Melissa spustoszyła Jamajkę. Teraz huragan czyha na Kubę
Melissa spustoszyła Jamajkę. Teraz huragan czyha na Kubę
Korea Płn. przeprowadziła test potężnych rakiet. Przed Trumpem w Seulu
Korea Płn. przeprowadziła test potężnych rakiet. Przed Trumpem w Seulu
List kobiet do Merza. Nie czują się bezpiecznie
List kobiet do Merza. Nie czują się bezpiecznie
Czechy pokryte śniegiem. Rekordowe opady
Czechy pokryte śniegiem. Rekordowe opady
Trump planuje łuk triumfalny. Odwołał członków Komisji Sztuk Pięknych
Trump planuje łuk triumfalny. Odwołał członków Komisji Sztuk Pięknych
Straż Graniczna zatrzymała Ukraińca. Ścigany był w Czechach
Straż Graniczna zatrzymała Ukraińca. Ścigany był w Czechach