jacek wojciechowicz

Były bliski współpracownik Hanny Gronkiewicz-Waltz (i przez nią zdymisjonowany) oraz wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz chciał wystartować w wyborach do Sejmu z list Lewicy – słyszymy nieoficjalnie. Miał otrzymać miejsce na liście w Warszawie. Wielu ta informacja zbulwersowała. A Wojciechowicz ostatecznie stracił szansę na start.

Zostały dwa tygodnie do wyborów samorządowych. Kandydaci robią, co mogą , by zostać zauważonym. Jacek Wojciechowicz w piątek rano przy stacji metro Centrum oprócz ulotek rozdawał mandarynki.

Kandydat Akcja Warszawa w czwartek przedstawił "pakiet dla kultury". Zaproponował m.in bony i stypendium dla 100 utalentowanych dzieci. - Samorząd warszawski ma duży wpływ na to, co się w kulturze dzieje - ocenił Wojciechowicz.

Jacek Wojciechowicz rozpoczyna akcję "18 dzielnic w 18 dni". - Myślę, że mam ze wszystkich kandydatów największe doświadczenie i teoretycznie mógłbym tego nie robić, ale wiem, że problemy rodzą się każdego dnia - stwierdził kandydat.

Koalicja stowarzyszeń Nasz Ursynów i Otwarty Ursynów poparły Jacka Wojciechowicza w wyborach samorządowych. Dzień wcześniej członek Naszego Ursynowa, Piotr Guział poparł kandydaturę Patryka Jakiego.

Komitet wyborczy "Akcja Warszawa" zaprezentował liderów do Rady Warszawy. Samego kandydata na prezydenta Warszawy, Jacka Wojciechowicza nie było na konferencji. - Z powodu poważnej choroby taty pan Wojciechowicz musiał jechać do szpitala - poinformował Gruchalski.

Przewodniczący komitetu wyborczego "Akcja Warszawa” Jacek Wojciechowicz nie zjawił się na konferencji prasowej, na której miał zaprezentować kandydatów swojego ruchu. Były poseł musiał zaopiekować się swoim ojcem, który ucierpiał w wypadku.

Niezależnego kandydata na prezydenta Warszawy, Jacka Wojciechowicza poparł Olgierd Łukaszewicz. - Bo on jest z serca i zaangażowania gospodarzem. Nie bawi się w politykę - tłumaczy aktor.

Kandydaturę Jacka Wojciechowicza poparł były wojewoda mazowiecki, Jacek Kozłowski. - Jacka cenię za profesjonalizm, umiejętność podejmowania decyzji, to jest solą samorządu - powiedział były wojewoda.

Jacek Wojciechowicz, niezależny kandydat na prezydenta Warszawy zwraca uwagę na wiadukt Trasy Łazienkowskiej. - Musi być rozebrany i zbudowany na nowo. Nie chcę epatować przykładami, ale pamiętamy sprawę wiaduktu z Genui - tłumaczył Wojciechowicz.

Jacek Wojciechowicz podczas konferencji skrytykował pomysły Patryka Jakiego i Rafała Trzaskowskiego. - Ginekolog dostępny przez 24 godziny na dobę. Faktycznie dość pożądana rzecz, tyle że dostępna w Warszawie od jakichś 30 lat - tłumaczył Wojciechowicz.

W nadchodzących wyborach samorządowych Rafał Trzaskowski może liczyć na 39,1 proc. poparcia. Jego głównego konkurenta Patryka Jakiego wspiera 37,3 proc. badanych. Od kolejnych kandydatów dzieli ich przepaść. Na trzeciego Jana Śpiewaka głos zamierza oddać 5,1 proc. osób.

Mokotów od początku sierpnia walczy ze śmieciami. Wszystko za sprawą zmiany firmy wywożącej śmieci, która nie radzi sobie z obowiązkami. - Polityka miasta doprowadziła do tego, że buduje się monopol jednej firmy miejskiej czyli MPO - tłumaczył w środę kandydat na prezydenta stolicy.

- Ponieważ te sprawy związane z zagospodarowaniem przestrzennym są niezwykle ważne, zapraszam i proponuję obu kandydatom, kandydatowi PiS-u i kandydatowi Platformy rozmowę, debatę nt. zagospodarowania przestrzennego - zapowiedział Wojciechowicz.

Jacek Wojciechowicz w Radiu Dla Ciebie tłumaczył, że nie ma żadnych szans na dwie nowe linie metra w stolicy przez najbliższe cztery lata. Jest to odpowiedź na propozycję Patryka Jakiego, który obiecał, że wybuduje jednocześnie trzecią i czwartą linię metra.

"W wyborach warszawskiej PO politycy pokazali swoje krętactwa. Manipulacje wokół tych wyborów przez lata ewoluowały. Taki styl rządzenia doprowadzi Platformę do katastrofy" - pisze w swojej książce były polityk PO Jacek Wojciechowicz. Mamy fragmenty, które publikujemy przedpremierowo.

Tajemnicze billboardy zalały Warszawę. Mieszkańcy zastanawiają się, o co chodzi. My wiemy - to forma promocji książki byłego zastępcy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ma ona ujawnić tajemnice warszawskiego ratusza. Tylko nam jej autor Jacek Wojciechowicz opowiada, dlaczego postanowił włożyć kij w mrowisko. I kto powinien się bać.

Po Jacku Wojciechowiczu, który zadeklarował pokrycie kosztów wyżywienia niepełnosprawnych i ich rodziców protestujących w Sejmie, podobną ofertę złożył poseł Michał Szczerba. "Proszę te koszty odliczyć z mojego uposażenia" - napisał w liście do Marszałka Sejmu.

"Marszałek Kuchciński martwi się, kto zapłaci za wyżywienie osób niepełnosprawnych i ich rodziców. Obrzydliwe" - komentuje Jacek Wojciechowicz. Jednocześnie były wiceprezydent Warszawy zadeklarował swoją pomoc.