TYLKO W WP: Jacek Wojciechowicz wydaje książkę: "Kulisy warszawskiego ratusza"

Tajemnicze billboardy zalały Warszawę. Mieszkańcy zastanawiają się, o co chodzi. My wiemy - to forma promocji książki byłego zastępcy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ma ona ujawnić tajemnice warszawskiego ratusza. Tylko nam jej autor Jacek Wojciechowicz opowiada, dlaczego postanowił włożyć kij w mrowisko. I kto powinien się bać.

Kampania promocyjna książki Jacka Wojciechowicza. Wiemy, jak wygląda okładka
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP
Michał Wróblewski
246
Tajemniczy billboard w Warszawie
© WP.PL | WP

Wojciechowicz zdecydował się kandydować na prezydenta Warszawy. Robi to jako były zastępca Hanny Gronkiewicz-Waltz, wyrzucony przez z nią ze stołecznego ratusza. A ten mieści się właśnie na Placu Bankowym. I to do tego miejsca nawiązują pytania na tajemniczych billboardach: "Co wy wiecie o Bankowym?". To - jak dowiedziała się WP - forma promocji jego książki "Kulisy warszawskiego ratusza", która ukaże się już w lipcu.

- Ktoś powinien się bać tego, co pan ujawni? - pytamy kandydata na prezydenta Warszawy. – To nie jest tak, że ja chcę wylać wiadro pomyj na kogokolwiek. Nie oznacza to jednak, że będzie miło. Nie będzie. Odsłonię mechanizmy polityczno-personalne panujące w ratuszu. W kontekście systemowym, ale nie zabraknie również szczegółowych i - mam nadzieję - ciekawych anegdot i historii – mówi WP Wojciechowicz. – Wierzę, że dla mieszkańców miasta będzie to interesująca pozycja.

- Czy jest to książka wymierzona w Hannę Gronkiewicz-Waltz? - dopytujemy. – Nie wszystko będzie się podobać pani prezydent – twierdzi enigmatycznie Wojciechowicz. Podkreśla jednak, że "nie żyje odwetem".

Tajemniczy billboard w Warszawie
© WP.PL | WP

"To ma być bomba". Wojciechowicz opowie o zarządzaniu Warszawą z ratusza

Wojciechowicz - dziś prezes Instytutu Rozwoju Warszawy - twierdzi, że został zdymisjonowany przez Gronkiewicz-Waltz bezpodstawnie. Bo dlaczego to on ma odpowiadać za reprywatyzacyjne przekręty, za które odpowiedzialność ponosi sama pani prezydent i urzędnicy zajmujący się tą - nomen omen - działką? W końcu został kozłem ofiarnym. – Zwracałem uwagę na różne rzeczy, co do których uważałem, że nie są prawidłowe – tak tłumaczy dziś Wojciechowicz niesprawiedliwą jego zdaniem decyzję Gronkiewicz-Waltz. Pracował w ratuszu jako wiceprezydent 10 lat, ale z reprywatyzacją - jak sam mówi - nie miał nic wspólnego.

Dlaczego zatem HGW go zdymisjonowała? – Bo myślała, że w ten sposób zadowoli Grzegorza Schetynę, a Schetyna w zamian za to będzie jej bronił. Nawet powiedziała: "Będą mnie bronić, ale muszę cię zwolnić, bo tak sobie życzy Grzegorz" – mówił Jacek Wojciechowicz "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Jak przekonuje, lider Platformy chciał nie tylko jego dymisji, ale także przyklejenia mu łatki afery reprywatyzacyjnej. – Powiedziałem im, żeby wybili sobie z głowy dymisję, że mogą mnie odwoływać i pięć razy, ale ja się do dymisji nie podam, bo byłoby to z mojej strony przyznanie się do czegoś, czego nie zrobiłem – dodaje dziś Wojciechowicz.

W końcu - na początku tego roku - wystąpił z Platformy Obywatelskiej. Ostro atakował Grzegorza Schetynę. "Mimo że od dwóch lat państwo polskie jest niszczone przez Prawo i Sprawiedliwość, opozycji nie udało się ani zatrzymać tych szkodliwych działań, ani zbudować realnej, dającej nadzieję alternatywy. Platforma Obywatelska nieudolnie próbuje zatrzymać złą zmianę. Bez szybkiej i radykalnej zmiany sposobu zarządzania i działania Platformy Obywatelskiej skazujemy Polskę na kolejne lata rządów PiS. Ja takiej chęci zmiany nie dostrzegam" - tłumaczył swoją decyzję Wojciechowicz. O Schetynie mówił: "To jest polityka w stylu cinkciarza spod Pewexu w latach 70. (...) Oszukać, nie dotrzymać słowa, wygrać za wszelką cenę, ośmieszyć".

Wreszcie Wojciechowicz napisał książkę. Jak powiedział nam Michał Kamiński, który współpracuje z byłym wiceprezydentem: "To ma być bomba".

Okładka książki Jacka Wojciechowicza
© WP.PL | WP

– Ta książka jest o Warszawie, o kulisach ratusza i mechanizmach podejmowania decyzji, które mają wpływ na życie każdego warszawiaka. Chcę opowiedzieć mieszkańcom naszego miasta, jak wygląda zarządzanie nim. Jak sprawuje się władzę w metropolii – mówi Wirtualnej Polsce Jacek Wojciechowicz.

Jak sam przyznaje, pomysł na tę książkę zrodził się jeszcze wtedy, kiedy pracował w ratuszu. – Uznałem, że warto przybliżyć warszawiakom specyfikę pracy prezydenta, mechanizów panujących w ratuszu, uwarunkowań politycznych. Nie zawsze w krótkim wywiadzie w gazecie da się to wszystko opowiedzieć – mówi nam kandydat na prezydenta Warszawy.

Książka ukaże się w połowie lipca we współpracy z wydawnictwem Od Deski Do Deski. Wywiad z Jackiem Wojciechowiczem przeprowadziła wielokrotnie nagradzana dziennikarka Magdalena Rigamonti.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Kamiński i Wąsik wezwani do prokuratury. Jest termin
Kamiński i Wąsik wezwani do prokuratury. Jest termin
Kobieta zginęła pod tramwajem. Podają okoliczności tragedii
Kobieta zginęła pod tramwajem. Podają okoliczności tragedii
USA zaangażują się w Iranie? Niespotykany ruch potężnych jednostek
USA zaangażują się w Iranie? Niespotykany ruch potężnych jednostek
Iran chciałby rozmawiać o deeskalacji? Tak reaguje Trump
Iran chciałby rozmawiać o deeskalacji? Tak reaguje Trump
Kolejne problemy partii Mentzena. PKW odrzuciła sprawozdanie
Kolejne problemy partii Mentzena. PKW odrzuciła sprawozdanie
Stanowcze nie dla Rosji ws. mediacji. "Interesuje ją tylko wojna"
Stanowcze nie dla Rosji ws. mediacji. "Interesuje ją tylko wojna"
Zwycięstwo Nawrockiego. Węgierska gazeta o ciosie dla ich opozycji
Zwycięstwo Nawrockiego. Węgierska gazeta o ciosie dla ich opozycji
Import rosyjskiego gazu. Węgry i Słowacja przeciwko zakończeniu
Import rosyjskiego gazu. Węgry i Słowacja przeciwko zakończeniu
Niemieckie media: Netanjahu prowadzi wojnę bezprawnie i bez strategii
Niemieckie media: Netanjahu prowadzi wojnę bezprawnie i bez strategii
Neolityczne odkrycie na Pomorzu. Kołobrzeska Wenus zaprezentowana w muzeum
Neolityczne odkrycie na Pomorzu. Kołobrzeska Wenus zaprezentowana w muzeum
Tragiczny weekend w słowackich Tatrach. Polacy wśród ofiar
Tragiczny weekend w słowackich Tatrach. Polacy wśród ofiar
Ponad trzy tysiące protestów wyborczych. Będzie ich jeszcze więcej
Ponad trzy tysiące protestów wyborczych. Będzie ich jeszcze więcej