haiti(strona 2/8)

- Blisko 800 przypadków cholery wykryto w ciągu tygodnia na Haiti po przejściu huraganu Matthew - ogłosiła w środę Światowa Organizacja Zdrowia
- Pomoc humanitarna wciąż nie dotarła do 200 tys. mieszkańców górskich obszarów na południowym zachodzie wyspy
- WHO chce wysłać na wyspę milion szczepionek przeciwko cholerze. Pierwsze mają tam dotrzeć za trzy dni

- Liczba ofiar śmiertelnych spowodowanych na Haiti przez huragan Matthew wzrosła do 877

- Żywioł dotarł do zachodniego wybrzeża USA, objawiając się na Florydzie deszczem i wichurami

- Pociągnął za sobą 3 ofiary śmiertelne. Jego siła powoli słabnie

- W Haiti zidentyfikowano pierwszy przypadek małogłowia (mikrocefalii) u noworodka
- Przypadek ten związany z przenoszonym przez komary wirusem Zika
- W Brazylii potwierdzono już ponad 1600 przypadków małogłowia wśród noworodków

Kiedy powstańcy na Santo Domingo zorientowali się, że Polacy odnoszą się do nich lepiej niż Francuzi, nie stosując okrutnych metod postępowania z jeńcami, zaczęli odwdzięczać się im równie ludzkim traktowaniem. Znalazło to wyraz w konstytucji ogłoszonej przez Jeana J. Dessalinesa, który przyjął tytuł cesarza Haiti. Zakazano w niej przebywania na wyspie wszystkim białym, wyłączywszy Polaków i Niemców.

Potomek polskich imigrantów z Kujaw, sierżant marines Faustin Wirkus został wysłany na haitańską wyspę La Gonave jako administrator. Niespodziewanie dla wszystkich, mieszkańcy wyspy uznali go za wcielenie cesarza Faustina I i urządzili żołnierzowi koronację. - Jako monarcha, starszy sierżant Wirkus mógł skuteczniej ściągać podatki i nakłaniać "poddanych" do zapisywania się do nowo wybudowanych szkół. Za jego rządów na wyspie pojawiły się też pierwsze szpitale, a nawet niewielkie lotnisko. "Biały król" wprowadził również wydajniejsze metody uprawiania ziemi. La Gonave miała należeć do najlepiej zarządzanych obszarów kraju - pisze w artykule dla WP.PL Michał Staniul.

Oficerowie z polskich legionów, którzy na rozkaz Napoleona Bonaparte pacyfikowali powstanie niewolników na Haiti, po wykonaniu zadania zajęli się piractwem. kpt. Blumer, kpt. Wincenty Kobylański, czy por. Kazimierz Lux, przez kilka lat bogacili się na karaibskich morzach. Polakom z kpt. Ignacy Blumerem na czele, udało się dotrzeć na Florydę, gdzie załoga chciała założyć kolonię i wybrać na "króla" swojego dowódcę. Szeregowi legioniści wybrali spokojne życie i wtopili się w lokalną czarnoskórą społeczność. Ślady ich obecności, można zobaczyć do dziś. Potomkowie mieszkańców "polskich" miejscowości mają karnację jaśniejszą od większości Haitańczyków, wielu z nich ma niebieskie oczy.

Co najmniej 30 osób zginęło w wyniku przewrócenia się u wybrzeża Bahamów łodzi z nielegalnymi imigrantami z Haiti - podał we wtorek dziennik "The Nassau Guardian", powołując się na amerykańską straż przybrzeżną.

Burza tropikalna Irene nawiedziła Portoryko i Wyspy Dziewicze, leżące w północnej części Morza Karaibskiego. Kataklizm, który wcześniej przetoczył się przez kilka innych karaibskich wysp, poczynił duże zniszczenia. Niektóre tereny znalazły się pod wodą, konieczne było zamknięcie kliku lotnisk. Pierwsze prognozy mówią, że kataklizm może przybrać siłę huraganu i skierować się w stronę Dominikany i Haiti.

Huragan tropikalny Emily uszkodził kilkaset domów na Haiti w regionie Artibonite - poinformowała szefowa haitańskiej obrony cywilnej. Jak dotąd nie odnotowano jednak ofiar w ludziach ani poważniejszych strat.

Ulewne deszcze padające od poniedziałku w Port-au-Prince spowodowały śmierć 23 osób; sześć uznano za zaginione. Większość ofiar odnaleziono na ubogich przedmieściach stolicy, w Pieton-ville.

Zdobywca Oscara, aktor Sean Penn spotkał się z prezydentem Wenezueli, Hugo Chavezem, by przedyskutować sprawy pomocy humanitarnej dla Haiti. Penn prowadzi organizację niosąca pomoc ludziom na Haiti, którzy ucierpieli w wyniku tragicznego trzęsienie ziemi.

Rząd Haiti wydał paszport dyplomatyczny byłemu prezydentowi Jean-Bertrandowi Aristide, torując mu tym samym drogę do powrotu do kraju - poinformował minister spraw wewnętrznych Haiti, Paul Antoine Bien-Aime. Wiele krajów, które dostarczają Haiti funduszy i pomocy humanitarnej jest zaniepokojonych perspektywą powrotu wciąż popularnego, lewicowego prezydenta. Jego obecność może - ich zdaniem - wzmóc napięcia społeczne w i tak już niespokojnym kraju, który przygotowuje się wyborów prezydenckich zaplanowanych na 20 marca.

Tydzień po powrocie na Haiti były dyktator tego kraju, Jean-Claude Duvalier, zwany "Baby Doc", wyraził współczucie ofiarom swego reżimu. - Chciałbym tym wszystkim ludziom, którzy uważają się za ofiary moich rządów, wyrazić głębokie współczucie - oświadczył w piątek Duvalier.

Przewidziana na niedzielę 16 stycznia druga tura wyborów prezydenckich na Haiti nie odbędzie się - poinformowała w sobotę Tymczasowa Komisja Wyborcza.

Po około 10 tygodniach od wybuchy cholery na Haiti, zmarły już 3333 osoby, a blisko 150 tysięcy osób jest zarażonych, codziennie umiera średnio ponad 30 osób - poinformowało w piątek nad ranem haitańskie ministerstwo zdrowia.

Ponad 300 małych Haitańczyków poleciało do Paryża, gdzie spędzą nadchodzące święta ze swoimi nowymi, adopcyjnymi rodzinami. Francuska minister spraw zagranicznych Michèle Alliot-Marie zapewniła, że adopcje są legalne i dzieci dostały pozwolenie na opuszczenie Karaibów. Międzynarodowe adopcje to w Haiti drażliwy temat, od kiedy grupa amerykańskich misjonarzy próbowała nielegalnie wywieźć 33 dzieci.

Siedemnaście osób zginęło w sobotę w zderzeniu autobusu z samochodem ciężarowym na południu Haiti, 200 kilometrów od stolicy, Port-au-Prince.