Haiti: pierwszy przypadek małogłowia związany z wirusem Zika
• W Haiti zidentyfikowano pierwszy przypadek małogłowia (mikrocefalii) u noworodka
• Przypadek ten związany z przenoszonym przez komary wirusem Zika
• W Brazylii potwierdzono już ponad 1600 przypadków małogłowia wśród noworodków
Dyrektor generalny w ministerstwie zdrowia i ds. ludności Haiti Gabriel Thimothe oświadczył, że przypadek został potwierdzony przez amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
Dodał, że od marca br. wykryto 14 przypadków uszkodzeń płodu związanych najprawdopodobniej z wirusem Zika.
Władze sanitarne USA wcześniej ustaliły, że zarażenie wirusem Zika kobiety w ciąży może spowodować małogłowie u noworodka. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wirus może również powodować chorobę Guillaina-Barre'a, rzadkie schorzenie neurologiczne wywołujące czasowy paraliż.
W Brazylii potwierdzono już ponad 1600 przypadków małogłowia wśród noworodków wywołanych - jak się uważa - przez wirus Zika.
Pierwsze zakażenia w Polsce
W środę naukowcy z laboratorium AmerLab, które działa na Uniwersytecie Warszawskim, stwierdzili zakażenie wirusem Zika u dwóch osób, które wróciły z Dominikany i Kolumbii. Według biotechnologa z AmerLabu, Renaty Welc-Falęciak, too pierwsze przypadki zakażenia wirusem Zika w naszym kraju.
Laboratorium Diagnostyki Zarażeń Pasożytniczych i Odzwierzęcych AmerLab prowadzą wspólnie naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego i Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zajmują się diagnostyką chorób u ludzi i zwierząt, wykorzystując badania molekularne, serologiczne i immunofluorescencyjne.
Naukowcy z AmerLabu jako pierwsi w Polsce prowadzą badania serologiczne, które pozwalają potwierdzić zarażenie wirusem Zika.
Wirus ten jest przenoszony przez tropikalne komary. Występuje w Ameryce Łacińskiej, Azji Południowo-Wschodniej oraz na wyspach Pacyfiku. W Stanach Zjednoczonych i Europie odnotowano kilka przypadków zachorowań u osób, które wróciły z terenów o podwyższonym ryzyku zakażenia.
Osoby zarażone mają gorączkę, bóle głowy, mięśni lub stawów, zapalenie spojówek, wysypkę plamisto-grudkową, światłowstręt albo paraliż, jednak w wielu przypadkach choroba przebiega bezobjawowo. Wirus utrzymuje się w organizmie przez mniej więcej tydzień.