Dramatyczna sytuacja na Haiti. Wciąż nie ruszył program szczepień przeciw COVID-19
Haiti jest obecnie jedynym krajem na półkuli zachodniej, w którym nie został jeszcze uruchomiony program szczepień. Leżący na Karaibach kraj został objęty międzynarodowym programem Covax, ale ze względu na decyzje rządu podyktowane obawami społeczeństwa, wciąż nie docierają tam dostawy szczepionek.
Haiti jest jednym z 92 krajów świata objętych programem Covax, mającym zapewnić równy dostęp do szczepionek na świecie. W związku z tym do kraju trafić miały szczepionki koncernu AstraZeneca, jednak z uwagi na informacje o skutkach ubocznych preparatu i obawy społeczeństwa, rząd podjął decyzję o nieprzyjęciu dostawy.
- Haiti nie odrzuciło oferty szczepionek z Covax – powiedział Laure Adrien z haitańskiego ministerstwa zdrowia. - Poprosiliśmy tylko o zmianę szczepionki, którą nam dawali - dodał.
Strach przed szczepionką AstraZeneca ustąpił jednak, kiedy w kraju zaczęła wzbierać fala zakażeń i śmierci wywołanych przez COVID-19. Władze podjęły wówczas decyzje o przyjęciu dostawy szwedzko-brytyjskiego preparatu, ale było już za późno. Z uwagi na ogromny popyt na świecie, nie udało się zrealizować dostawy.
Coraz gorsza sytuacja na Haiti
Choć według oficjalnych danych na Haiti wykrytych zostało do tej pory 15 435 infekcji koronawirusem, a z powodu COVID-19 zmarło 325 osób, to eksperci podkreślają, że dane nie odwzorowują realnej sytuacji, ponieważ nie prowadzi się tam masowych testów. - Obserwujemy wysoką śmiertelność, a placówki medyczne są przeciążone - powiedziała Alessandra Giudiceandrea, szefowa haitańskiego oddziału Lekarzy Bez Granic.
Co gorsza, ONZ nie ma obecnie w planach żadnej dostawy szczepionek dla Haiti, a tamtejszy rząd nie jest w stanie przewidzieć, kiedy ta sytuacja może się zmienić.