granat(strona 2/7)

Pracownicy MZUK-u z Sosnowca, podczas opróżniania koszy na śmieci, dokonali niecodziennego odkrycia. Znaleźli stary wózek dziecięcy, a w nim… granat. "Różne rzeczy można znaleźć, ale to byłą naprawdę »bomba «" - napisał prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.

Policjanci zostali zaalarmowani o wrzuceniu granatu na jedną z posesji w powiecie piaseczyńskim. Na miejsce przyjechał zespół minersko - pirotechniczny. Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Okazało się, że sprawa dotyczy konfliktu między sąsiadami.

59-letni mężczyzna w Gogolewie (woj. pomorskie) znalazł granat. Znalezisko postanowił zabrać do mieszkania. Z bloku policja ewakuowała 27 osób.

Funkcjonariusze policji z Lubania przeprowadzili nocne działania przeciwko przestępczości samochodowej. Zamiast skradzionych pojazdów ujawniono wiele innych przestępstw i wykroczeń. W kontrolowanych autach znaleziono m.in. narkotyki i... granat.

49-letni mieszkaniec gminy Wadowice Górne został aresztowany na dwa miesiące po tym, jak policja zatrzymała go do kontroli drogowej. Okazało się, że prowadził auto, będąc pijanym i posiadając dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. W samochodzie znaleziono też fragmenty granatu.

25-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami po tym, jak postanowił zażartować z sulechowskich funkcjonariuszy. Na e-mailowy adres dzielnicowego przyszła nietypowa korespondencja. W załączniku znajdowało się zdjęcie granatu oraz informacja o znalezieniu niewypału. Ale to dopiero początek historii.

Do zdarzenia doszło we wtorek późnym wieczorem w centrum ukraińskiej stolicy. W wybuchu zginęło dwóch mężczyzn, a jedna osoba - przypadkowa piesza - została ranna. Jej życiu nic nie zagraża.

Uczeń wracający ze szkoły w Otrębusach (woj. mazowieckie) zauważył granat, który okazał się niewybuchem. Chłopiec o swoim znalezisku poinformował rodziców, a ci zawiadomili policję.

Nocny incydent w Atenach. Dwóch nieznanych sprawców wrzuciło granat do budki policyjnej obok konsulatu Rosji. Nikomu nic się nie stało.

Hongkong – kilogramowy granat niemieckiej produkcji znaleziony pośród ziemniaków z Francji. Ciekawa podróż i historia niewybuchu z okresu pierwszej wojny światowej.

Do tragicznego zdarzenia doszło pod Słubicami (woj. lubuskie). Nastolatek musiał mieć amputowane dwa place oraz częściowo pozostałe trzy po tym, jak petarda wybuchła mu w ręce. Dłoń udało się uratować.

Dwie godziny trwały negocjacje policyjne z mężczyzną, który przyszedł dziś około godz. 13.00 do komendy policji w Sanoku z granatem w ręku.

Mężczyzna trzymając granat w ręce wszedł do komendy policji w podkarpackim Sanoku. Trwają negocjacje.

Duże zaskoczenie policjantów w Boguszowie-Gorcach (woj. dolnośląskie) wywołał jeden z mieszkańców miejscowości. Przyszedł na komisariat z granatem znalezionym w lesie. Natychmiast zarządzono ewakuację w jednostce.

W piwnicy kamienicy na warszawskiej Pradze Północ przy ul. Siedleckiej 25 robotnicy znaleźli granat. Policja ewakuowała z budynku 12 osób.

Przyczyną pożaru w jednej z kamienic na warszawskiej Pradze miał być wybuch nielegalnej instalacji gazowej. Policja zdementowała wcześniejsze informacje o eksplozji granatu. Potwierdziła jednak, że w jednym z lokali znaleziono broń i amunicję. Lokator mieszkania, w którym doszło do wybuchu, przebywa w szpitalu w stanie śpiączki farmakologicznej.

Zmarł drugi z mężczyzn, którzy w Woli Górzańskiej wrzucili do ogniska znaleziony w lesie niewybuch.

Bronie wypełnione były materiałem wybuchowym o łącznej wadze 100 kilogramów.

Policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca Pruszkowa podejrzanego o podłożenie ładunku wybuchowego w bloku w warszawskim Ursusie. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano wówczas blisko 80 osób.