gopr(strona 7/12)

Niebezpieczne, zimowe warunki w górach. Ratownicy GOPR sprowadzają ze szczytu Lubania trójkę turystów, którzy opadli z sił podczas wyprawy zielonym szlakiem. Służby apelują: nie macie doświadczenia, nie idźcie w góry.

Snowboardzista zboczył z trasy, bo próbował sfotografować Tatry. Wpadł do tak zwanej "studni" drzewnej. Ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pośpieszyli mu z pomocą.

Udana akcja ratownicza po wypadku dwóch narciarzy biegowych w Górach Sowich. Przetransportowano ich na dół quadami na gąsienicach. - Zima w górach nie odpuszcza - uważajmy - mówi WP Łukasz Pokorski z GOPR.

Grupa Wałbrzysko-Kłodzka GOPR musiała interweniować w nocy z poniedziałku na wtorek w Parku Narodowym Gór Stołowych. Turysta spadł z wysokości i kilka godzin nieprzytomny leżał w śniegu. Sam wezwał pomoc.

Według GOPR w Szczyrku warunki turystyczne są bardzo ciężkie. W ciągu ostatniej doby nawarstwiło się 40 centymetrów mokrego śniegu.

Ratownicy Krynickiej Grupy GOPR pomogli kobiecie, który samotnie wybrała się z Obidzy na Przehybe. Turystka opadła z sił i musiała zostać przetransportowana quadem do zajazdu.

W Bieszczadach ogłoszono trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Niebezpieczeństwo dotyczy stromych stoków, zagłębień terenowych oraz miejsc za przełamaniami terenu. GOPR zaleca szczególną ostrożność.

Cztery osoby utknęły na czerwonym szlaku pomiędzy Cyrlą a Halą Łabowską w Beskidzie Sądeckim. - Nie zalecamy poruszania się po górach, warunki są naprawdę trudne - apelują górscy ratownicy.

35-latek wyszedł w środę w nocy z domu w Mokrusie (woj. śląskie). Rodzina straciła z nim kontakt. Mężczyzny od piątku poszukiwało piętnastu ratowników wraz z policją, strażą pożarną i strażą leśną. W sobotę wieczorem jego zwłoki zostały odnalezione w głębokim wąwozie.

O wielkim szczęściu może mówić narciarz, który zgubił się w piątek podczas zjazdu w rejonie Małego Skrzycznego w Beskidzie Śląskim. Mężczyznę leżącego w środku lasu w głębokim śniegu odnaleziono po kilku godzinach poszukiwań.

Ratownikom udało się odnaleźć mężczyznę, który zabłądził podczas wędrówki w Beskidach. Turystę ewakuowano z partii szczytowych Pilska. To już następna, podoba akcja polskich służb w ostatnich dniach.

Wałbrzysko-Kłodzka Grupa GOPR ratowała we wtorek czteroosobową rodzinę. Rodzice z dziećmi zabłądzili w rejonie Małego Śnieżnika. Akcja ratownicza trwała pięć godzin.

Dwóch turystów utknęło w okolicach szczytu Babiej Góry. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne nie byli w stanie samodzielne zejść na dół. Na pomoc zostali wezwani ratownicy górscy.

W Bieszczadach zgubiła się grupa 6 turystów. Orientację stracili przez zapadający zmrok i trudne warunki atmosferyczne. Na pomoc ruszyło 30 ratowników, a akcja trwała 6 godzin.

Zima zaatakowała w Karkonoszach. GOPR ostrzega o trudnych warunkach pogodowych.

Ratownicy GOPR musieli znieść ze Śnieżki siedem osób, które podjęły próbę zdobycia szczytu jedynie w samej bieliźnie. "Śmiałkowie" przy podejściu pod szczyt byli bliscy hipotermii, a w plecakach nie mieli nawet odzieży – podaje portal polsatnews.pl.

Przebywająca w schronisku PTTK Stożek nastoletnia turystka, wypadła z okna z wysokości około 5 metrów. Interweniowali ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.

Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło w jaskini Studnisko koło Częstochowy (woj. śląskie). Kobieta została przetransportowana do szpitala helikopterem LPR z ciężkim urazem nogi. Jej współtowarzysz nie odniósł poważnych obrażeń, jest lekko potłuczony.

Żyjemy historią dzieci, które utonęły w Darłówku. Wielu obwinia rodziców albo ratowników. Odpowiedź na pytanie, dlaczego w Polsce jest tak dużo tragedii w wodzie, może być inna. Członek zarządu WOPR w Krakowie w rozmowie z WP mówi o braku edukacji w kierunku samoratownictwa.

W Tajlandii już wszystkich chłopców udało się wyciągnąć z jaskini. Szef FIFA zaprosił ich nawet na finał mundialu w Rosji. Specjaliści podkreślają, że wyjazd młodych piłkarzy jest jednak niemożliwy. - Nawodnienie, uzupełnienie elektrolitów i psycholog. Dopiero potem zabawa - oceniają.