Mariusz Kamiński, wiceprezes PiS i szef CBA w latach 2005-2009, obejmując funkcję koordynatora służb specjalnych, przywrócił i awansował agentów podejrzanych o udział w przecieku w CBA, a śledztwo zostało umorzone. Jednocześnie zwolnione zostały inne osoby. Większość z nich wywodziła się ze „starego Biura”.