PolskaB. dyrektor CBA pisze do Kaczyńskiego. "Wyrzucili mnie, bo odkryłem aferę"

B. dyrektor CBA pisze do Kaczyńskiego. "Wyrzucili mnie, bo odkryłem aferę"

Były dyrektor lubelskiej delegatury CBA Tomasz G. twierdzi, że po tym, jak wykrył i ujawnił przeciek, został został zwolniony, a sprawę zatuszowano. Napisał o tym do Jarosława Kaczyńskiego.

B. dyrektor CBA pisze do Kaczyńskiego. "Wyrzucili mnie, bo odkryłem aferę"
Źródło zdjęć: © Forum
Maciej Deja

Kulisy afery ujawnia Radio Zet. Jak przekonuje Tomasz G., pisze do prezesa PiS, bo nie może się pogodzić z tolerowaniem, a nawet wynagradzaniem zachowań, które "stanowią najgorszy rodzaj przestępstwa, jakiego funkcjonariusz może się dopuścić".

Były szef lubelskiej delegatury biura relacjonuje w liście do Jarosława Kaczyńskiego że 10 grudnia 2015 roku powiadomił szefa CBA Ernesta Bejdę o uzasadnionym podejrzeniu, że jeden z funkcjonariuszy ostrzegł osobę, wobec której prowadzono tajną operację. Mimo mocnych dowodów nie wszczęto postępowania dyscyplinarnego, tylko wyjaśniające, które miało zadziwiający przebieg - funkcjonariusza wezwano i zapoznano go z podejrzeniami kierowanymi wobec niego.

Dwa miesiące później otrzymał on 2,5 tysiąca podwyżki i premię, "z centrali", a sam Tomasz G. został zwolniony. A osoba, która była rozpracowywana w tej operacji CBA, została prezesem jednej ze spółek Skarbu Państwa. Zdaniem G., wydarzenia przybrały taki, a nie inny bieg, ze względu na jej "wieloletnią znajomość z prominentną lubelską panią poseł".

Na list, w którym opisuje całą sytuację, wysłany do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego od października 2016 roku nie otrzymał odpowiedzi. "To przypomina przeciek w aferze starachowickiej. Mogło dojść do zagrożenia życia funkcjonariuszy prowadzących operację" - mówi Radiu ZET były szef Biura, Paweł Wojtunik. CBA zapewnia, że postępowanie wewnętrzne w lubelskiej delegaturze CBA nie dało podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.

W ostatnim czasie głośno było o sędzim, który w 2015 roku skazał za przekroczenie uprawnień obecnego koordynatora służb, Mariusza Kamińskiego. Teraz, po doniesieniu złożonym przez szefa CBA, jest na celowniku prokuratury.

Masz ciekawe zdjęcie, filmik lub newsa? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Radio Zet

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (765)