PolskaŚledztwa ws. szefa CBA nie będzie. Przez brak koordynacji działań prokuratury?

Śledztwa ws. szefa CBA nie będzie. Przez brak koordynacji działań prokuratury?

Szef CBA Ernest Bejda miał ujawnić tajemnicę służbową. Śledztwa w tej sprawie jednak nie będzie - podaje Radio Zet. Zdaniem prawników to wina samej prokuratury – nie wiadomo było, kto zajmuje się sprawą.

Śledztwa ws. szefa CBA nie będzie. Przez brak koordynacji działań prokuratury?
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

24 listopada Prokuratura Krajowa zwróciła się do Prokuratora Regionalnego o przyjęcie zawiadomienia dot. Bejdy. 5 grudnia PR zajęcie się sprawą zlecił Prokuraturze Warszawa-Praga.

Śledczy z warszawskiej Pragi przesłuchali świadka i rozpoczęli postępowanie sprawdzające. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów 6 grudnia zdecydowała natomiast, że śledztwo nie zostanie wszczęte. Nie przesłuchała też świadków.

Kiedy dowiedziała się o tym Prokuratura Warszawa-Praga, uznała, że przez decyzję, która zapadła na Mokotowie, nie może kontynuować postępowania.

Sytuację skomentował adwokat Bartłomiej Hejnar. Jego zdaniem mokotowska Prokuratura Rejonowa podjęła samowolne działania. - Prokurator Rejonowy z Mokotowa uzyskał informacje o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wyłącznie do wiadomości, gdyż były one adresowane do Prokuratora Generalnego i Regionalnego. Powinien zweryfikować, czy już nie jest prowadzone postępowanie na wyższym szczeblu – powiedział.

- Uzasadnione jest twierdzenie, że być może doszło do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w tej prokuraturze – ocenił działania śledczych z Mokotowa.

Co na to Prokuratura Regionalna? Nie zgadza się ze stwierdzeniem, że działania były niekoordynowane. W specjalnym oświadczeniu rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Agnieszka Zabłocka-Konopka zaznaczyła: - Nadmieniam przy tym, że zaistniała sytuacja jest wynikiem równoczesnego zawiadamiania różnych jednostek organizacyjnych Prokuratury przez Panią Beatę Bosak-Kruczek o zdarzeniach, które są tożsame pod względem ich zakresu podmiotowo-przedmiotowego.

Przypomnijmy, że radca prawny Beata Bosak-Kruczek w listopadzie w zawiadomieniu do ministra Zbigniewa Ziobry twierdziła, że Ernesta Bejdę łączą osobiste relacje z osobą, której postawione zostały zarzuty korupcyjne w śledztwie prowadzonym w 2016 roku przez CBA. Po jego umorzeniu Bejda miał zdradzać tej osobie tajemnice służbowe.

Sam szef CBA temu zaprzecza i zaznacza, że nie utrzymuje kontaktów z byłym znajomym – podkreśla, ze ostatni raz widział go kilka miesięcy przed objęciem stanowiska szefa CBA. To on sama zwrócił się do Prokuratora Krajowego o wyjaśnienie całej sprawy.

16 grudnia Prokurator Generalny uchylił postanowienie o umorzeniu sprawy korupcyjnej prowadzonej przeciwko m. in. znajomemu Bejdy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)