Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Lindsey Graham zapewnił, że Stan Zjednoczone nie oddadzą Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci uprowadzonych z Ukrainy. Podczas wysłuchania w Senacie podkreślano konieczność wyjaśnienia sytuacji każdego z nich.
Najważniejsze informacje:
- Senator Lindsey Graham stanowczo sprzeciwia się oddaniu Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci.
- Według ukraińskich danych dzieci przetrzymywane są w 210 placówkach na terenie Rosji i terytoriów okupowanych.
- Senator Blumenthal i Graham wspierają projekt ustawy uznającej Rosję za sponsora terroryzmu.
Senator Republikanów Lindsey Graham podczas wysłuchania w Senacie USA poruszył kwestię ukraińskich dzieci nielegalnie deportowanych przez Rosję. Według danych ukraińskich, co najmniej 19 546 dzieci zostało uprowadzonych, a dotychczas udało się powrócić tylko 1819 z nich. Graham podkreślił, że konflikt nie zakończy się z honorem, dopóki sytuacja każdego dziecka nie zostanie wyjaśniona.
- Nie można zakończyć tego konfliktu, dopóki nie wyjaśni się (sytuacji) każdego dziecka zabranego przez putinowską Rosję z Ukrainy - powiedział Graham.
- Wszyscy wiemy, że nigdy nie osiągniemy idealnego porozumienia. Będą pewne poświęcenia, ale jednym z nich nie będzie oddanie Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci. To nie jest poświęcenie, na które jestem gotów. Wątpię, czy ktokolwiek tutaj jest gotów na takie poświęcenie. Nie chodzi o ziemię. Chodzi o rodziny. Chodzi o tkankę społeczeństwa - dodał wpływowy senator Republikanów.
Rozmowy USA z Kremlem bez efektu. Ekspert: żadnego zaskoczenia
Czy Rosja odpowie na zarzuty?
Podczas przemówienia Graham zaznaczył, że dzieci te trafiają do 210 placówek, z czego 39 prowadzi szkolenie wojskowe, a 130 ośrodków zajmuje się ich reedukacją. Senator podkreślił, że Rosja zaprzecza wszystkim oskarżeniom i odmówiła współpracy z ONZ.
Senator Richard Blumenthal wyraził opinię, że działania te stanowią ludobójstwo, gdyż ich celem jest zatarcie ukraińskiej tożsamości. Podkreślił również potrzebę uchwalenia ustawy o sankcjach przeciwko Rosji.
Jakie są działania Ukrainy?
Ambasador Ukrainy w USA, Olha Stefaniszyna, zaznaczyła, że porwania te to regularna taktyka wojenna Rosji. Od początku agresji tysiące dzieci zostało siłą wywiezionych i poddanych próbom zmiany tożsamości.
- Dzieci nie są aktywami na geopolitycznej szachownicy - mówiła Stefaniszyna, domagając się bezwarunkowego powrotu wszystkich uprowadzonych dzieci.
Stefaniszyna opowiedziała się też za przyjęciem przez amerykański Kongres ustawy uznającej Rosję za państwo, będące sponsorem terroryzmu.