ekshumacja(strona 2/12)

Na środę zaplanowano pogrzeb mecenas Joanny Agackiej-Indeckiej. Jej ciało zostało ekshumowano pomimo protestów najbliższych oraz przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji i Obywateli RP.

Sekcja zwłok jednej z mieszkanek Ziębic (woj. dolnośląskie) wykazała obecność organów, które zostały kobiecie wycięte. Prokuratura tłumaczy, że wpisanie ich do protokołu jest jedynie "pisarską pomyłką", jednak rodzina zmarłej domaga się ekshumacji ciała.

Blisko 900 osób sprzeciwiło się ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej Arkadiusza Rybickiego i Leszka Solskiego. Autorzy listu protestacyjnego podkreślają, że odrzucenie ich woli będzie "barbarzyństwem".

11 osób zostało zatrzymanych przez policję po wtargnięciu na teren Starego Cmentarza w Łodzi w trakcie przygotowań do ekshumacji ciała mecenas Joanny Agackiej-Indeckiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Wydobyciu zwłok sprzeciwiała się rodzina ofiary.

Na cmentarzu w Będzinie ekshumowano ciało Grzegorza Dolniaka - posła na Sejm, który razem z 95 osobami zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej. - W tak wrażliwej sprawie każdy powinien mieć wolny wybór - powiedziała żona zmarłego.

W bazylice Mariackiej w Gdańsku trwa ekshumacja zwłok marszałka Macieja Płażyńskiego - podaje nieoficjalnie Radio Gdańsk.Teren przed bazyliką otoczyła policja i Żandarmeria Wojskowa.

Młody, zdolny, radykalny. Respekt czuli przed nim nawet jego przełożeni. Kochał piłkę nożną - wspominają w rozmowie z WP koledzy posła Sebastiana Karpiniuka, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej. Chociaż zrobił zawrotną karierę, historia jego rodziny usiana jest cierpieniem. - Ciążyło nad nimi fatum - dodają.

Ekshumacja ciała posła Sebastiana Karpiniuka odbędzie się wbrew woli ojca. W ramach protestu senatorowie PO postawili przed parlamentem specjalną tablicę z apelem, która jednak została usunięta przez Straż Marszałkowską. Teraz Sejm tłumaczy swoją decyzję.

Na cmentarzu parafialnym w Bydgoszczy ekshumowano w nocy ze środy na czwartek ciało 39. ofiary katastrofy smoleńskiej. Śledczy nie chcą podać jej tożsamości, choć w tym mieście znajduje się grób tylko jednej osoby, spośród tych, które zginęły w Smoleńsku.

We wtorek rano dokonano 38. ekshumacji ofiary katastrofy smoleńskiej. Prokuratura Krajowa nie ujawnia więcej szczegółów.

W czwartek rano ekshumowano kolejną, 37. ofiarę katastrofy smoleńskiej. Prokuratura Krajowa na prośbę rodziny nie ujawnia, o czyj grób chodzi.

Prokuratura Krajowa na prośbę rodziny nie ujawnia o czyj grób chodzi. Jest to już 35 ekshumacja związane ze śledztwem jakie prowadzi Prokuratura Krajowa.

- Znaczna część polskiego narodu zapamięta, kto nie stanął na wysokości zadania. Rządzącym z koalicji PO-PSL nie chodziło wtedy o prawdę - powiedział poseł PiS Janusz Szewczak. Odniósł się do wstrząsających informacji o ekshumacji ciała admirała Karwety.

Kolejne wstrząsające informacje dotyczące ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. W trumnie ofiary, którą już dwukrotnie chowano, znaleziono szczątki kilku osób.

Dokładnie w siódmą rocznicę pierwszego pochówku ekshumowany został admirał Andrzej Karweta, który w 2010 roku był Dowódcą Marynarki Wojennej RP. To szósta w czerwcu i już 32. ekshumacja po katastrofie smoleńskiej.

Najsłynniejszy z surrealistów, Salvador Dali ma być ekshumowany. Prosiła o to kobieta, która upiera się, że jest jego córką.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oświadczyła w czwartek, że identyfikacją ciał ofiar katastrofy smoleńskiej zajmowali się Polacy i krewni ofiar. Dodała też że, kwestia badań przez rosyjskich specjalistów nie była rozpatrywana.

Ekshumowano kolejną - 29. ofiarę katastrofy smoleńskiej, z grobu gen. Franciszka Gągora na warszawskich Powązkach Wojskowych. Ekshumowane ciało zostanie przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie.

Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej miały prawo otworzyć trumny, sprawdzić. To nie było tak, że ktoś zabraniał otwierania trumien - mówił w środę szef PO Grzegorz Schetyna. Podkreślił też, że Ewa Kopacz pojechała do Rosji na prośbę rodzin, by się nimi opiekować.

To jest bardzo smutna sprawa i kolejny dowód na to, że państwo, kiedy powinno stanąć na wysokości zadania, zawiodło - powiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek, pytany o doniesienia "wSieci".