dolina chochołowska

Tatrzańscy policjanci odnaleźli w Dolinie Chochołowskiej 14-osobową grupę imigrantów, która w nocy nielegalnie przekroczyła granicę RP. Po wielu dniach tułaczki w górach byli skrajnie wyczerpani, przemoczeni i zmarznięci. 5-latka trafiła do szpitala.

Turyści, którzy wędrowali we wtorek po górskich szlakach, zostali zaskoczeni nagłą zmianą pogody. Ostrzeżeni przed nadchodzącym żywiołem, zaczęli w pośpiechu schodzić z górskich szlaków. Niestety, nie wszyscy mieli wystarczająco sił, aby sprawnie dostać się w bezpieczne miejsce. Na pomoc ruszyli policjanci.

Przełom kwietnia i maja to okres, w którym na Podhale ściągają tłumy turystów, pragnących na własne oczy zobaczyć kwietne dywany utworzone z krokusów. Z każdym dniem krajobraz w wielu miejscach przybiera coraz bardziej fioletową barwę. Gdzie najlepiej szukać kwiatów? TPN jak co roku przypomina o zasadach, których powinny przestrzegać osoby podziwiające krokusy.

Złe wieści dla fanów Tatr. W tym roku więcej zapłacimy nie tylko w sklepach, ale i za wizytę na dwóch kołach w Dolinie Chochołowskiej. Dla czteroosobowej rodziny będą to nawet 63 złote.

Do spotkania nieroztropnego turysty z niedźwiedziem doszło w Dolinie Chochołowskiej. 72-latek chciał sobie zrobić z nim selfie. - Podszedł jednak zbyt blisko drapieżnika i został ugryziony w nogę - powiedział lek. Jerzy Toczek.

Niezwykłego odkrycia dokonano w lesie w pobliżu Doliny Chochołowskiej. Zauważono tam "palce diabła". To niezwykły grzyb, który zawędrował do Polski aż z Australii.

Dolina Chochołowska. Do dramatycznych scen doszło w Dolinie Chochołowskiej. Turyści byli świadkami, jak jeden z koni opadł z sił i padł na drogę. Mimo to woźnica po kilku minutach znów zaprzągł go do powozu, by kontynuować kurs.

Kwitnące krokusy ściągnęły kilka dni temu rzesze turystów na Polanę Kalatówki. Tłumy wyruszyły też w Dolinę Chochołowską, aby podziwiać fioletowe pola pełne wiosennych kwiatów. W piątek kwiaty niemal całkowicie przykrył śnieg.

- Nauczeni doświadczeniem poprzednich lat, kiedy tłumy turystów zjechały się robić sobie selfie z kwitnącymi krokusami, a przy okazji wiele kwiatów zniszczyli, tym razem przygotowaliśmy dla nich kilka wskazówek - informuje Wirtualną Polskę Paulina Kołodziejska z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na miejscu mają się też pojawić dodatkowe służby, które chcą upominać i pouczać, a w ostateczności będą też wypisywać mandaty.

Na Podhalu panuje już wiosna, a na tatrzańskich halach i polanach kwitną krokusy. W wyższych partiach Tatr nadal panują zimowe warunki - obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego - informują w poniedziałek ratownicy TOPR.