Trwa ładowanie...

Dolina Chochołowska. Koń stracił siły i padł z wycieńczenia. Po kilku minutach woźnica zaprzągł go do dorożki

Dolina Chochołowska. Do dramatycznych scen doszło w Dolinie Chochołowskiej. Turyści byli świadkami, jak jeden z koni opadł z sił i padł na drogę. Mimo to woźnica po kilku minutach znów zaprzągł go do powozu, by kontynuować kurs.

Dolina Chochołowska. Koń stracił siły i padł z wycieńczenia. Po kilku minutach woźnica zaprzągł go do dorożkiŹródło: Facebook
d34vb7x
d34vb7x

Dolina Chochołowska. Dramat konia na oczach turystów

Do zdarzenia doszło 8 lipca 2020 roku. "Tego dnia było bardzo parno i choć dorożkarz twierdzi, że koń się potknął - trudno przyjąć taką wersję za wiarygodną. Konie bardzo źle znoszą upały i wysoką wilgotność powietrza. Autor filmu widział też krew cieknącą zwierzęciu z nosa" - czytamy w serwisie ratujkonie.pl. Sprawę nagłośniła fundacja Viva!.

Koń po kilku minutach ponownie został zaprzężony do dorożki i prawdopodobnie musiał kontynuować kurs. "W dorożce jechało dwoje dorosłych z dwójką małych dzieci. Kiedy koń leżał – przez długi czas nawet nie zsiedli. Taka postawa nas zasmuca podwójnie - nawet tak ogromne cierpienie nie spowodowało, że zrezygnowali z wygody dla dobra zwierzęcia. Prawdopodobnie pojechali dalej..." - czytamy na facebookowym profilu ratujkonie.pl.

Dolina Chochołowska. Fundacja Viva! protestuje.

Konie w Dolinie Chochołowskiej nie mają tak trudnej do pokonania trasy, jak te z trasy na Morskie Oko, ale i tak doszło do groźnej sytuacji. Przeciwko wykorzystywaniu pracy koni w Tatrach od lat protestuje Fundacja Viva!

d34vb7x

- Od lat powtarzamy, że Tatry to nie jest miejsce dla koni. Nawet na tak potencjalnie łatwej trasie i nawet przy tak niewielkim obciążeniu, w porównaniu do tego z Morskiego Oka, konie pracujące w niekorzystnych tatrzańskich warunkach, ulegają dramatycznym wypadkom, takim jak ten, o którym dowiedzieliśmy się właśnie od turystów wędrujących Doliną Chochołowską - powiedziała nam Anna Plaszczyk z Fundacji Viva!

- Zrozumienie mechanizmu termoregulacji i zaprzestanie pracy w warunkach wysokiej temperatury i wilgotności jest jedynym skutecznym sposobem na zapewnienie dobrostanu koni pracujących w Tatrach. Ale fiakrzy od lat to ignorują, bo zyski są dla nich ważniejsze niż dobro zwierząt - dodała Plaszczyk.

Zobacz też: Wybory 2020. Zaświadczenie o prawie do głosowania - PKW

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d34vb7x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34vb7x
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj