Znaleźli jeszcze jeden dron. Mamy relację prosto z miejsca

Na polu w gminie Wohyń w województwie lubelskim odnaleziono szczątki kolejnego drona, który 10 września uczestniczył w operacji masowego naruszenia granic Polski. Obiekt zauważył mieszkaniec i powiadomił urząd gminy. - Jesteśmy 50 km od Białorusi, nie spodziewaliśmy się, że może to dotyczyć również nas - mówi Wirtualnej Polsce wójt.

fot. ilustracyjne. Jeden z dronów spadł w gminie WohyńFot. ilustracyjne. Jeden z dronów spadł w gminie Wohyń woj. kubelskie
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Jargiło
Tomasz Molga

- Jeden z naszych mieszkańców poinformował służby, że na jego nieruchomości, na pustym, wykoszonym polu, leży niezidentyfikowany obiekt przypominający powszechnie funkcjonujące obrazy drona. Jesteśmy tutaj z policją i strażą, widzę charakterystyczne skrzydła i korpus, trochę szczątków porozrzucanych. Tak to wygląda, jak typowy dron - relacjonuje w rozmowie z WP wójt gminy Wohyń Tomasz Jurkiewicz.

Tu spadły drony
Tu spadły drony © WP.PL

Według samorządowca, maszyna spadła w pobliżu miejscowości, około 300 metrów od najbliższych zabudowań. - Znacząca część jest w całości. Natomiast w okolicy leżą porozrzucane większe elementy, które prawdopodobnie pochodzą z tej maszyny. Prawdopodobnie spadł, nie wybuchając przy uderzeniu o ziemię. Nie ma leja, pożaru ani żadnych śladów eksplozji - dodaje Jurkiewicz. - Żadne osoby nie ucierpiały, ale wydarzenie jest mocno niepokojące - podkreśla rozmówca.

Teren został odgrodzony i zabezpieczony. Na miejscu działają strażacy, policja i wojsko w znacznych siłach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doświadczony generał nie ma wątpliwości. "To był akt agresji"

Gmina 50 km od Białorusi. "Nie spodziewaliśmy się"

- Ja właściwie stoję w odległości około 100 metrów od tego urządzenia, tak to nazwijmy. Widać gołym okiem, że to nie jest nic przypadkowego. A teraz w powietrzu słychać samoloty ciągle patrolujące obszar, między innymi przygraniczny. Znajdujemy się 50 kilometrów od granicy z Białorusią. Nie spodziewaliśmy się, że może to dotyczyć również nas - dodał wójt Jurkiewicz.

Pochwalił zachowanie mieszkańców. - To sytuacja dla nas zupełnie nowa, nigdy wcześniej nie mieliśmy z czymś takim do czynienia. Na szczęście nasi mieszkańcy zachowali spokój, nikt nie wpadł w panikę i zareagowano bardzo odpowiedzialnie - podkreśla samorządowiec.

Drony wlatują do Polski. Są zestrzelenia

W nocy z wtorku na środę doszło do wielokrotnego przekroczenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony, które nadleciały z Białorusi. Wszystko działo się podczas kolejnego ataku Rosji na Ukrainę. - Łącznie zidentyfikowano i precyzyjnie namierzono 19 przekroczeń polskiej granicy - podał premier Donald Tusk. Trzy maszyny zostały zestrzelone przez wojsko. Trwa potwierdzenie czwartego zestrzelenia, wynika z informacji przedstawionej przez premiera. MSWiA podało, iż odnaleziono siedem dronów.

Kluczowe informacje premier Donald Tusk przedstawił w Sejmie, podkreślając, że w działaniach uczestniczyły nie tylko systemy obrony naziemnej, ale także samoloty wczesnego ostrzegania typu SAP i AWACS, uruchomione w ramach współpracy sojuszniczej NATO.

Pierwsze naruszenie odnotowano około godziny 23.30, a ostatnie około 6.30 rano, co – jak wskazał premier – pokazuje skalę całej operacji. Premier Tusk zwrócił uwagę, że incydent różni się od wcześniejszych sytuacji. – Po raz pierwszy w czasie tej wojny spora część dronów nadleciała nad Polskę bezpośrednio z Białorusi, a nie znad Ukrainy wskutek błędów w nawigacji czy drobnych rosyjskich prowokacji – powiedział szef rządu.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości