Podwyżka o prawie 100 proc. Szok w Tatrach
Złe wieści dla fanów Tatr. W tym roku więcej zapłacimy nie tylko w sklepach, ale i za wizytę na dwóch kołach w Dolinie Chochołowskiej. Dla czteroosobowej rodziny będą to nawet 63 złote.
O rosnących cenach pisze "Tygodnik Podhalański". Jeszcze kilka lat temu w Dolinie Chochołowskiej można było skorzystać z wypożyczalni rowerowych. Jednak zarządzająca Doliną Wspólnota Leśna 8 Wsi zdecydowała się na zmiany. Wypożyczalnie usunięto i wprowadzono opłatę za wjazd na rowerze.
W 2016 roku cena wynosiła 5 złotych, dziś jest to już 9 złotych. Rower można co prawda wypożyczyć, ale przed szlabanem rozpoczynającym szlak. Sama opłata za przejazd na dwóch kołach to nie wszystko - bilet wstępu bez roweru to 9 złotych dla dorosłych, a ulgowy 4,5.
"Tak więc czteroosobowa rodzina na rowerach za wjazd do Chochołowskiej zapłaci 63 złotych. Wyliczenie jest proste: za 4 rowery zapłacimy 36 złotych. Do tego dodajemy dwa normalne bilety za wstęp, czyli 18 złotych i dwa ulgowe - 9 złotych" - pisze "Tygodnik Podhalański".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Perła polskich Tatr
Dolina Chochołowska to jedna z ważniejszych atrakcji polskich Tatr. Ceniona jest przez miłośników gór, ale i internautów, którzy masowo przybywają tam fotografować "dywany" krokusów wczesną wiosną. W tym roku niestety widoki aż tak spektakularne nie są.
- Cieplejsze dni sprawiają, że śnieg pomału znika z Polany i zaczyna się ostatni okres kwitnienia krokusów (kwiaty, zasypane śniegiem, już przekwitły na dużej części Polany lub wcale nie pojawiły się w tym roku). Przede wszystkim z powodu powtarzających się opadów śniegu i niskich temperatur - spektakularnego kwitnienia w tym roku najprawdopodobniej nie będzie - informuje Tatrzański Park Narodowy.
Źródło: Tygodnik Podhalański