Nowe ustalenia w sprawie poszukiwań 5-letniego Dawida Żukowskiego. Śledczy zaprzeczają nieoficjalnym sugestiom, że ojciec dziecka mógł mieć kilka telefonów, by celowo zmylić służby. - Aparat, z którego dzwonił do żony, miał przy sobie do końca. Jest poważnie uszkodzony - mówią nam nasze źródła.