Dawid Żukowski. Czy policja korzystała z jasnowidza? Jest komunikat
Dawid Żukowski najpewniej nie żyje - poinformowała w sobotę policja. W sieci zaczęła z kolei krążyć informacja, że w poszukiwaniach korzystano z jasnowidza. "To nieprawda" - deklarują stanowczo warszawscy funkcjonariusze.
Dawid Żukowski nie żyje? Niestety wszystko na to wskazuje. W sobotę po godz. 16 policja zorganizowała w Warszawie konferencję prasową poświęconą poszukiwaniom 5-letniego Dawida. Wtedy przekazano tragiczne doniesienia. - Niestety, chłopiec najprawdopodobniej nie żyje. Ubiór i wiele cech wskazuje na to, że odnalezione ciało, to ciało Dawida Żukowskiego - dodał rzecznik Komendy Stołecznej Policji asp. szt. Mariusz Mrozek.
W sieci pojawiło się wiele informacji i komentarzy w tej sprawie. "Organy ścigania zakończyły poszukiwania chłopca. Policja wezwała na miejsce jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego" - poinformował jeden z dużych portali. Do tych doniesień natychmiast na Twitterze odnieśli się przedstawiciele stołecznej policji.
"Nigdy w tych poszukiwaniach nie korzystaliśmy z usług jakiegokolwiek jasnowidza. Żadnego nie wzywaliśmy do udziału w naszych działaniach. Przed publikacją warto spytać u źródła" - skomentowali funkcjonariusze.
Wcześniej w sieci złożyli m.in. kondolencje rodzinie Dawida Żukowskiego. "Rodzinie składamy szczere, przepełnione bólem wyrazy współczucia" - napisali.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zobacz także: "Wałęsa nie był za dialogiem". Jacek Sasin ostro o byłym prezydencie
Dawid Żukowski najprawdopodobniej nie żyje. Do tych informacji odniosła się na Twitterze także Elżbieta Witek, minister spraw wewnętrznych i administracji.
"Policja z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, odnalazła dziś ciało małego Dawida Żukowskiego. Rodzinie chłopca składam wyrazy współczucia. Dziękuję służbom zaangażowanym w prowadzenie tak szeroko zakrojonych poszukiwań. Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w te działania" - napisała.
Dawid Żukowski odnaleziony?
Jakie jeszcze informacje przekazała w sobotę policja? Mrozek zaznaczył, że funkcjonariusze robili co w ich mocy, by ostateczne doniesienia w sprawie Dawida Żukowskiego były jednak inne – nie tak tragiczne.
Podziękował też mediom, bo chociaż wielu dziennikarzy wiedziało o dramatycznych przypuszczeniach od pewnego czasu, przez szacunek dla rodziny wstrzymywali się z przekazaniem tych informacji. – Policjanci udali się więc najpierw do rodziny Dawida. Do ich dyspozycji jest cały zespół psychologów - zaznaczył podczas konferencji Mrozek. Więcej na ten temat Dawida Żukowskiego TUTAJ.