dżihad(strona 10/10)

Przywódca rządzących Afganistanem Talibów, mułła Omar wezwał muzułmanów w kraju i na całym świecie do stawienia czoła ewentualnemu atakowi USA i przygotowania się do świętej wojny (dżihadu).

Palestyńscy ekstermiści ostrzelali w środę izraelski autobus szkolny w pobliżu Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Co najmniej, cztery osoby zostały ranne. Autobus przewoził dzieci izraelskich osadników z terenów graniczących z Jordanią. Poważnie ranni są kierowca i jeden z nauczycieli.

Jaser Arafat (AFP)
Przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat, komentując izraelskie ataki odwetowe, oświadczył w piątek, że wzmogą one tylko determinację Palestyńczyków. Akcje podjęto w odpowiedzi na czwartkowy zamach palestyńskiego terrorysty-samobójcy. Zginęło według różnych źródeł - od 15 do 18 osób, a ponad 90 zostało rannych. Odpowiedzialność za zamach wzięły zbrojne organizacje islamskie Hamas i Dżihad.

Scena po samobójczym zamachu w restauracji (AFP)
Izraelska policja i służby specjalne zajęły w nocy z czwartku na piątek siedziby Organizacji Wyzwolenia Palestyny we wschodniej Jerozolimie - podała agencja Reutersa powołując się na wypowiedź rzecznika izraelskiej policji. Natomiast w Ramallah na Zachodnim Brzegu samoloty F-16 ostrzelały posterunek policji palestyńskiej. Jest to początek akcji odwetowej za czwartkowy zamach terrorystyczny w Jerozolimie.

Islamska organizacja Hamas przyznała się w czwartek wieczorem do samobójczego zamachu w południe w Jerozolimie, w którym zginęło 18 osób. Wcześniej do tego samego ataku przyznał się Islamski Dżihad.

Czwartkowy zamach w Jerozolimie, w którym zginęło co najmniej 15 osób, został potępiony przez międzynarodową opinię publiczną. Z kolei władze Autonomii odpowiedzialnością za zamach obarczyły rząd Izraela.

Kilka godzin po przeprowadzonym przez palestyńskiego zamachowca - samobójcę zamachu w Binjamina koło Tel Awiwu armia izraelska w odwecie ostrzelała Zachodni Brzeg. Izraelskie czołgi zaatakowały w pobliżu Dżenin punkt kontrolny Palestyńskich Narodowych Sił Bezpieczeństwa, a izraelskie śmigłowce ostrzelały dwa domy w Betlejem.

Po poniedziałkowym zamachu Palestyńczyka, w którym zaginęły trzy osoby, izraelska policja z obawy przed kolejnymi zamachami ogłosiła stan podwyższonej gotowości.

(AFP)
Jaser Arafat - prezydent Autonomii Palestyńskiej - podtrzymał swój sprzeciw wobec żądań aresztowania bojowników islamskich w ramach wynegocjowanego przez Stany Zjednoczone zawieszenia broni.

Abdallach al-Szami (AFP)

Abdallach al-Szami - przywódca fundamentalistycznej organizacji Islamski
Dżihad - został zwolniony w sobotę po
kilkugodzinnym przesłuchaniu przez palestyńskie służby
bezpieczeństwa.

Młody Palestyńczyk z Dżihad (AFP)
Palestyńskie służby bezpieczeństwa aresztowały w sobotę w nocy Abdallaha al-Szamiego, przywódcę fundamentalistycznej organizacji Islamski Dżihad - podała agencja Associated Press, powołując się na świadków zdarzenia.

Radykalna islamska organizacja palestyńska Hamas odrzuciła w środę plan rozejmowy, przedstawiony przez amerykańskiego mediatora George'a Teneta i będzie kontynuować walkę przeciwko Izraelowi.

Biura palestyńskiego wywiadu w Jerychu zostały w sobotę rano ostrzelane przez izraelskie czołgi. Według miejscowych władz dziewięciu Palestyńczyków zostało rannych, a część budynków została strawiona przez pożar.

Bojownik palestyńskiego ruchu Dżihad został zabity w czwartek w zamachu bombowym w Jenin na Zachodnim Brzegu Jordanu.