Na południu Białorusi, w obwodzie homelskim, który przed 25 laty ucierpiał w katastrofie czarnobylskiej, problemem nie jest dziś skażenie terenu, ale psychologiczne postrzeganie skutków awarii - uważa dyrektor Instytutu Radiologii w Homlu Wiktar Awierin. Dyrektor opowiada, że każdy może bezpłatnie zbadać poziom radiacji w żywności. Ale doszło do tego, że ludzie poddają kontroli wszystko, co możliwe, m.in. pieprz, sól, cukier, a nawet mydło.