Trwa ładowanie...

Załoga elektrowni w Czarnobylu pracuje pod lufami rosyjskich karabinów

Od 24 lutego w elektrowni w Czarnobylu Rosjanie trzymają jako jeńców około stu cywilów. I zmuszają ich do pracy. - Dali im jeść i powiedzieli, że nic im się nie stanie, jeśli będą robić dalej swoją robotę - relacjonuje reporter Witold Szabłowski, który był w kontakcie z czarnobylską załogą.

Elektrownia atomowa w Czarnobylu. Na zdjęciu widoczna nowa osłona zniszczonego reaktoraElektrownia atomowa w Czarnobylu. Na zdjęciu widoczna nowa osłona zniszczonego reaktoraŹródło: Getty Images, fot: German Meyer
dwlblhf
dwlblhf

Cztery reaktory Czarnobyla nie produkują już prądu. Ale wciąż ktoś musi obsługiwać proces likwidacji zarówno samej przedwcześnie zamkniętej elektrowni, jak i pozostałości po wybuchu z 1986 r.

W tym wybudowaną w 2013 r. "Arkę" - nową osłonę zniszczonej elektrowni, wyposażoną w zdalnie sterowane urządzenia do demontażu pozostałości po reaktorze numer 4.

Dlatego do Czarnobyla wciąż regularnie jeździły kolejne zmiany pracowników – nawet wtedy, gdy praca została zatrzymana przez kolejną falę koronawirusa i później, gdy przestój w pracy został przedłużony przez, jak napisali pracownicy ze środka elektrowni, "wydarzenia polityczne".

I taką właśnie zmianę wzięto w piątek 24 lutego do niewoli.

Pracownik elektrowni w Czarnobylu sprawdza poziom promieniowania w sterowni reaktora numer 3 Getty Images
Pracownik elektrowni w Czarnobylu sprawdza poziom promieniowania w sterowni reaktora numer 3Źródło: Getty Images, fot: Vladimir Sindeyeve/NurPhoto

Czołgi w strefie wykluczenia

Wczoraj opublikowaliśmy nagranie czołgów przy budynkach czarnobylskiej elektrowni. Wojska rosyjskiego agresora nagrał jeden z pracowników elektrowni, który, podobnie jak prawie setka znajdujących się na jej terenie cywili, od trzech dni jest w rosyjskiej niewoli.

dwlblhf

Na Twitterze nagranie pokazał m.in. białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan. Natomiast reporter Witold Szabłowski, autor m.in. książki "Rosja od kuchni", otrzymał ten sam film od krewnych pracowników Czarnobyla i opublikował u siebie na Facebooku:

Szabłowski - poprzez rodzinę jednego z pracowników - pozostawał w kontakcie z nimi, dopóki żołnierze nie odebrali jeńcom telefonów. Nie wiadomo, czy i kiedy oraz w jaki sposób zostanie nawiązany kolejny kontakt.

Co się dzieje w środku zdobytego przez Rosjan miejsca największej katastrofy jądrowej w historii?

- Rosjanie nie wchodzą do zabudowań samej elektrowni. Nakarmili pracowników i powiedzieli, że nic im nie grozi, jeżeli będą kontynuować swoją pracę

- relacjonuje Szabłowski, powołując się na informacje od krewnych pracowników elektrowni.

dwlblhf

Czarnobylska załoga nie miała wprawdzie żadnego powodu, aby im wierzyć, ale nie miała też wyboru.

Pracowali przez ponad dobę.

Promieniotwórczy problem

Ostatni z czarnobylskich reaktorów wyłączono w 2000 r.

- Ale w byłej elektrowni wciąż składowane są gigantyczne pozostałości po nich, czyli substancje radioaktywne. To głównie pozostałości paliwa, które wydostało się z reaktora podczas pożaru – mówił w piątek Wirtualnej Polsce Grzegorz Krzysztoszek, dyrektor ds. bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej z Narodowego Centrum Badań Jądrowych.

Sytuacja jest bardzo skomplikowana. Pracownicy elektrowni nie dadzą przecież rady pracować non stop, ale działania wojenne uniemożliwiają na tę chwilę dotarcie do Czarnobyla od strony ukraińskiej. Prowadzą tam dwa mosty - kolejowy i drogowy. Oba zostały zniszczone.

dwlblhf

Elektrownia leży jednak blisko granicy z Białorusią. Reżim Łukaszenki jest sojusznikiem Rosji w trwającej wojnie, ale na terytorium Białorusi nie toczą się walki.

- Dlatego kierownictwo Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej prowadzi obecnie rozmowy z Białorusinami, żeby stworzyć korytarz bezpieczeństwa. Wówczas, tak, jak było w czasach ZSRR, do elektrowni dojeżdżałoby się przez terytorium Białorusi. Trzymani w niewoli ludzie mogliby wrócić do domu - relacjonuje Witold Szabłowski, powołując się na informacje od pracowników.

Pytanie brzmi, czy w czasie wojny znajdzie się ktoś, kto zgodzi się dobrowolnie pójść do Czarnobyla na kolejną zmianę.

Tutaj czas się zatrzymał. Pokazał, co znajduje się w zamkniętej strefie w Czarnobylu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dwlblhf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dwlblhf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj